Stare czasy
Patrzę na naszą, starą fotografię
Niby czarno-biała, a taka radosna
Nasze młodzieńcze uśmiechy
I splecione dłonie
Mimo strasznych czasów
Byliśmy szczęśliwi
Dlaczego?
Bo mieliśmy siebie
W te dobre i złe chwile
Głód, śmierć, wojna- nie były nam straszne
Patrzę na naszą, starą fotografię
Pojedyncza łza spływa po policzku
Ciebie już tu nie ma
Bo walczyłeś dzielnie
A mnie zostawiłeś samą!
W tym okrutnym świecie
Dlaczego?
Nie wiem...
Na prawdę nie wiem
A teraz władza, życie i wolność- przerażają mnie
[01.12.2017]
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top