20. (Lyra/Pansy), Hermiona, (Adrian/Herm), (Pansy/Ron)

Drama Queen:
Pans jesteś? 🤓

Gossip Girl:
No co tam?

Drama Queen:
Opowiem Ci dlaczego wczoraj nie ściągnęłam Cię do użalania się nad sobą XD Obiecaj, że się nie obrazisz? 🥺🥺

Gossip Girl:
A mam do tego solidne podstawy?

Drama Queen:
Tak i nie, bo to dotyczy okresu, gdy latałaś zapatrzona w Draco, był to jeszcze czas podziałów nasz 4-5 rok nauki. Byłyśmy wtedy pokłócona pamiętasz?

Gossip Girl:
Wolałabym nie XD
Ale pamietam 😩
Dobra zamieniam się w słuch 💖

Drama Queen:
Idź może po chusteczki XD
Mogła się w sumie przydać i jak stoisz to usiądź 😅

Gossip Girl:
Nie wiem czemu zaczynam się bać 😳

Drama Queen:
No dobra ciężko mi, ale już mówię o co chodzi. Jak wiesz zaczęłam z Wiewiórą kolegować się jakos od balu bożonarodzeniowego. Tylko najpierw poznałam jej brata Freda. Targały wtedy mną dylematy dotyczące całej ideologii czystej krwi. I raz jak ukrywałam się przed wami na wieży astronomicznej nakrył mnie tam Fred. Miałam trochę nieciekawą minę chyba bo pomimo całej tej nienawiści podszedł do mnie i próbował mnie pocieszyć. Jakos tak od słowa do słowa zwierzyłam się mu z prawie całego życia i zaprzyjaźniliśmy się. Później spotykałam się z nim w sekrecie jako właśnie przyjaciele. W końcu poznał mnie z bratem bliźniakiem i Ginny.
Wymyślaliśmy się z zamku we czwórkę na nocne wypady itd. Pewnego dnia wymknelismy się na noc spadających gwiazd podczas, której zaiskrzyło. Potknęła się o jakiś kamień a on mnie złapał jak w tych wszystkich romantycznych filmach 🥺
Wgl wiesz to była ta tzw „noc przeznaczenie" wiesz co to?

Gossip Girl:
Czytałam coś chyba, ale możesz przybliżyć temat.

Drama Queen:
To noc spadających gwiazd, ale nie taka zwykła. W zakazanym lesie jest taka polana, gdy staniesz tam z tym jedynym/ ta jedyna w taka noc gwiazdy zabłysnąć wokół niej. I to jest widoczne tylko dla Ciebie, w sensie nikt inny nie będzie widział przeznaczonej Ci osoby nawet ona sama tego nie zobaczy.

Gossip Girl:
Dobra to myślałam o czymś innym XD

Drama Queen:
No właśnie wtedy gwiazdy wskazały mi na Freda, podobał mi się, ale jeszcze wtedy tak z wyglądu No i był z Angelina. Od tego momentu zaczęłam intensywnie myśleć i w pewnym momencie ogarnelam że wpadłam po uszy. Zakochalam się stara ten pierwszy i jedyny raz. To był rok balu, ja tam byłam z Blaise'm a on właśnie z tą kretynką. Strasznie cierpiałam na widok ich razem, tak jak teraz widząc Teo z ta lafiryndom. No i on wiązał mnie w pewnym momencie do tańca, a ja byłam lekko podpita i po pocałowałam. Czaisz to? No idiotka skończona zajętego faceta...
zrobiłam to i wybiegłam, po prostu zostawiłam go zszokowanego na parkiecie. Przez najbliższy miesiąc go unikałam, aż raz zaczaił się na mnie po eliksirach i zaciągnął do pustej klasy. Wyznał mi wtedy, że dostał się z Angie zaraz po balu i chciał mi to powiedzieć, ale go unikałam. Jeszcze jedno mi powiedział, wtedy te gwiazdy pokazały mu mnie jako tą jedyna. Rozumiesz!!?? Mało nie zemdlałam ze szczęścia, gdy mnie pocałował. Nogi miałam jak z waty patrząc w te jego cudowne brązowe oczy, gdy wyzwalaliśmy sobie miłość. Byliśmy razem przez dwa wspaniałe lata w ukryciu. Jak Romeo i Julia 😍😍 aż do pewnego dnia .....
Wiem, że to dużo, ale postaraj się zrozumieć wiesz jakie były czasy.
On był moim pierwszy we wszystkim miłości, seksie, pocałunku itd aż do Teo. Tak to prawda nigdy nie spałam ani z Adim spotykać się z nim ani z Grahamem i podejrzewam, że właśnie dlatego poszedł do Edgecombe.

Gossip Girl:
Jakby rozumiem na tamten moment, ale dlaczego później mi nie powiedziałaś?

Drama Queen:
No już mówię, tylko to będzie cholernie ciężkie, zreszta jak cała ta rozmowa, wiec przepraszam za błędy i jakieś niezrozumiałe momenty. Wiesz jak już mowilam to jedyny facet o którym mogłam powiedzieć, że to miłość.

Gossip Girl:
O kurde, w sumie Ciebie ciężko rozkochać hah

Drama Queen:
Coś w tym jest, ciężki charakter, ale słuchaj dalej.

Byliśmy ze sobą długo, co było mega ciężkie w sumie bo staraliśmy się ukrywać, ale ogólnie wszystko było super. Czuła, że znalazłam tego jedynego, kogoś kto pomoże mi się wyrwać z tej pieprzonej arystokracji. Pominę opisy bo bym musiała dużo się rozpisać i przejdę do 5 roku, a właściwie wakacji.

Wakacje po 5 roku były najlepszymi i zarazem najgorszymi w moim życiu. Lipiec Spędziliśmy we Francji u Billa i Fleur i nad morzem w Irlandzkim. To było coś wspaniałego tylko ja on plus Ginny i George haha, bo tylko oni znali prawdę. Nigdy nie czułam takiej swobody i szczęścia jak wtedy, a przecież straciłam ojca w tym czasie zanim go w ogóle poznałam. Wspierał mnie, bo był to ciężki okres, rozśmieszał dawał sile do walki. Ogólnie sprawiał, że moje życie nabrało sensu, a ja miałam moc by walczyć z całym światem haha.
Nagle w sierpniu zaczęło coś się psuć, im bliżej było mojego powrotu do Hogwartu tym mocniej się jakos kłóciliśmy. Wiadomo w najlepszych związkach przychodzą kryzysy, a ja mam dość mocna osobowość i ciężko charakter.
24 sierpnia się pokłóciliśmy tak naprawdę poważnie. Poszło o Draco i Teodora, bo Fred podejrzewał ich o śmierciożerstwo. Ja ich broniłam czego on nie potrafił zrozumieć, wplątaliśmy w to Angeline bo wydało się, że odnowili kontakt. Od słowa do słowa rozstaliśmy się a on trzasnął drzwiami i wsiadł na motor. Byłam zbyt dumna, żeby zanim wybiec błąd zrozumiałam dopiero po dwóch dniach i teleportowalam się do nory.
To były najgorsze chwile w moim życiu. Na miejscu nie zastałam jego, wlasiwie w domu była tylko Ginny. Ona powiedział mi coś co zwaliło mnie z kolan i sprawiło, że moje serce pękło.
Wychodząc ode mnie był zły i źle zapiął kask robiąc to w nerwach. Jadąc bardzo mocno przekroczył prędkość i nie wyhamował na zakręcie, wjechał prosto pod naczepę tira i zginął na miejscu. Lekarz mógł tylko stwierdzić zgon.

Gossip Girl:
O kurwa mać....
Black... 😭😣

Drama Queen:
Gdy Ginny mi to powiedziała po prostu upadłam na podłogę, czułam się winna bo pokłócił się ze mną zerwaliśmy. Pogrzebu i w ogóle kilku dni nawet nie pamiętam, albo pamietam jak przez mgle. Czułam wtedy, że już nigdy nie będę szczęśliwa, że nikogo nie pokocham skoro on był mi przeznaczony, aż do tej cholernej nocy z Teo. Zaczęłam nagle czuć, że to szansa na miłość, że on wypełni tą pustkę, ale widzisz jak to wyszło.
Whatever... później zaczął się rok szkolny, a ja wpadłam w towarzystwo smierciozercow, zaczęłam imprezować, zapijać smutki, po prostu niszczyć sobie życie. Resztę w sumie znasz.
A dlaczego nigdy nic Ci nie powiedziałam? W sumie to nie wiem, jak wspomniałam nie gadałyśmy, a później chyba zadziałał syndrom wyparcia i tak mi było łatwiej funkcjonować.
Pans ja straciłam kogoś kto był moim przyjacielem i miłością, czułam jakby moje życie się skończyło. Nie potrafiłam sobie poradzić chociaż Ginny dwoiła się i troiła żeby być dla mnie wsparciem, a przecież sama miała ciężko to jej ukochany brat. Bardzo kocham Ruda, bo nigdy nawet przez myśl jej nie przeszło by mnie obwiniać, za to była ogromnym wsparciem, bo bez niej chyba nie dałabym rady z tym wszystkim 😭😭😭😭

Gossip Girl:
Salazarze... powinnam być przy Tobie, a latałam jak głupia zakochana gowniara za Draco.. przepraszam 😢

Drama Queen:
Nie przepraszaj tylko chodź teraz do mnie bo kompletnie się rozkleiłam tym wyznaniem i potrzebuje Twojego ramienia.
Zobaczysz rzadki obrazek zapłakanej mnie...

Gossip Girl:
Kurcze to chyba wezmę aparat 😅

Drama Queen:
Ha ha ha 🥺❤️

Gossip Girl:
Lecę skarbie 🥺

Drama Queen:
Czekam 💖

(Wyświetlono)


HERMIONA

miona: W sumie to mi Cię brakowało zgredzie ❤️ #friends @weasley

❤️: goldenBoy, pomulunia, red.girl, robieBOOM serpents.queen, zachi and 2472 others.

Funkcja komentarzy została wyłączona.

DM (Adrian i Hermiona)

Adrian Pucey:
Co już wielki powrót? XD 🙃

Hermiona Granger:
Nie będę z Tobą gadać, zadrość przez Ciebie przemawia, a ja nic nie zrobiłam. Chce się z Tobą spotykać, ale najpierw przemyśl swoje dziecinne zachowanie.

Adrian Pucey:
Ok.

(Wyświetlono)

DM (Pansy i Ron)

Pansy Parkinson:
Wyjaśniliście sobie? 🥺

Ron Weasley:
Tak słońce ❤️
Chcesz się teraz spotkać? Chce pogadać 💖

Pansy Parkinson:
Jestem u Ly mamy poważna rozmowę, ale wieczorem pasuje? 💕

Ron Weasley:
Umawiałem się z Harrym hmm...

Pansy Parkinson:
Nie ma problemu, najwyżej jutro 🥰

Ron Weasley:
Nie nie, to nie może czekać haha
Przełożę, Harry zrozumie 😁
18 nad jeziorem, tam gdzie nasza pierwsza randka?

Pansy Parkinson:
19 bo mieliśmy skoczyć do Hogsmeade jeszcze jedna sprawę załatwić haha

Ron Weasley:
Oki 😘
Do zobaczenia piękna 🌷

Pansy Parkinson:
Do później 🤗😚

(Wyświetlono)

**************************************
Ciężkie przeżycia Black, pogodzeni Ron i Hermiona, zazdrosny Adrian 😝
A co ten Ron? 🤓

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top