Problemy życiowe...

*Mary*

Byłam w moim pokoju. Było już grubo po 20.00.Nie miałam nic do roboty, więc włączyłam telewizor,dokładniej to plazmówkę i to dużą że cho,cho.
Oglądałam Miraculous: Ladybug and Chat Noir. Uwielbiam ten serial!( xd)
Oczywiście uwielbiam też Gravity Falls, Adventure Time i Niesamowity Świat Gumballa ( 👌💚👑💜). Dobra koniec tego dobrego. Muszę poznać co ukrywał przez te 11 lat przede mną tę idiota ( czytaj: Chen).Podbiegłam do biblioteczki i zaczęłam szukać jakiejś przydatnej ksiażki. Znalazłam cztery tomy o Mistrzach Żywiołów. W tym jeden o Mistrzach Spinjitzu. Sądziłam że to wystarczy, aby poznać moją moc. Czytałam tak gdzieś koło godziny, więc z 20.00 zrobiła nam się 21.00. Nawet nie. Później. Odłożyłam tom 1 "Mistrzowie Żywiołów" na półkę nocną i poszłam spać.

Sen

Śniło mi się że opiekuje się mną Cole.
Lecimy na jego smoku? Wow.
A to co za klasztor? Hej! Są tu inni ninja ! I jest zieloniak. Ale taki mały. Jak ja? Zaraz.. to wspomnienie? My się znalismy? Zaraz on cos pokazuje..
Zwój.Na nim było pięć wojowników.
- Czerwony
- Niebieski
- Czarny
- Biały
- i na środku Zielony

Zieloniak pokazał mi że umie Spinjitzu a ja sie popłakałam i przytuliłam do Cole.....(ble.../dop.Aut.)
Potem podszedł do mnie Lloyd i mnie przytulił chyba mówiąc przepraszam.
Nagle Wu powiedział że chłopcy mają misje i ja muszę wrócić do domu. Spojrzał na mnie i na Lloyda i powiedział ze napewno jeszcze razem sie pobawimy......

I tu się obudziłam. Byłam zlana potem
i do tego zapłakana. Spojrzałam na zegarek w telefonie, była 6.50! O nie!
O siódmej mam śniadanie. Wstałam załatwiłam swoje codzienne obowiązki które wykonuje przed śniadaniem i zeszłam do stołówki.
W głowie miałam tylko jedną myśl.
Mój sen.


Hej! Dzis napisze dla Was jescze jeden rozdzialik (obiecuję) i i zapraszam do konkursu 1 etap konczy sie we wtorek o 11.00
Zapraszam tez do komentowania mojego opowiadania.

Pozdrawiam

💜💚NINJA-GO!💜💚


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top