Powrót Mary + Polowanie na ninjasów

*Mary*

Obudziłam się z obolałą głową. Zauważyłam że mojej rywalki Katie już tu nie ma.

-Zwiała z Ostrzem-mruknęłam

*Katie*

'Teraz gdy lezy ,pewnie niezywa, poniewaz saczyla sie z niej krew Ostrze jest moje.'pomyslałam

- Gdzie się wybierasz z MOIM ostrzem?- uslyszalam glos za soba

Odwrocilam sie. To byla Mary we wlasnej osobiej.

-Ale ,jak ty-ty to-to zrobiłaś?-spytalam-bylas przeciez martwa

-Chyba snisz!Dawaj ostrze!-Mary nie poddawala sie

*Mary*

Zaczęłam zaciętą walkę. Wyrywałam dziewczynie Jadeitowe Ostrze z rąk w chwilach najkorzystniejszych dla mnie. Dopiero jak wpadłyśmy na salę,
Chen powiedział że...Katie przegrała.
Przegrała dlatego, iż to ja trzymałam wtedy w dłoniach Jadeitowe Ostrze.
Byłam szczęśliwa, że wreszcie ta cała sytuacja z testami się skończyła. Oczywiście było mi szkoda tej całej Katie,ale ona mnie prawie pozbawiła życia,przypominam!!! (A mi jej nie jest szkoda. Mogli ją rzucić rekinom lub lwom na pożarcie 😎🦁).

~Rok później~

*Głośniki*

- Witajcie moi drodzy uczniowie! Ci którzy są z Was chętni niech zgłoszą się dziś do Mistrza Chena. Jeżeli niezdążysz przyjść wpisz się na liste znajdującą się w stołówce. Przypominamy że obiad za godzinę!
(Załóżmy że jest 14).

*Mary*

-Idziemy dziewczyny?-spytałam

-Ja nie ide - powiedziała Skylor

-Ja też nie ide - odparła Shandy - Ale ty możesz iść - dodała

A więc poszłam. Trochę Nas tam było na arenie. Po chwili Chen spytał  kto chce iść na ochotnika polować na ninja. Bez namysłu się zgłosiłam. Obok mnie przeszedł Lantern.

- Eee..księżniczka co wierzy w dobrych ninja idzie na nich polować? Czy ich podrywać?-drwił ze mnie Lantern

-Mistrz Kreacji, a nie umie nic kreować.-odpowiedziałam tak samo chamską odzywką.

Lantern poszedł wkurzony ze swoim kumplem - mądralą, Jeremym.

W pokoju Mary

Jutro idę polować na ninja. Gdyby moja siostra tu była to by mi doradziła.(pozniej opowiem o jej  sis)
Ściągnęłam z półki zakurzone zdjęcie.
Na nim były blondynka o niebieskich oczach i trochę wyższa od niej brunetka z piwnymi oczami.To byłam ja i moja starsza siostra Hania.

- Gdzie ty teraz jesteś Hania?- spytałam samą siebie i rzuciłam się na łóżko.Po pewnym czasie odpłynęłam do krainy snów.

Obiecywałam drugi? Obiecywalam!
Napisalam go?napisalam!
A dzis wyjdzie 3 rozdzialik
Pt. Polowanie na ninjasy!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top