Polowanie na ninjasy cz.2
*Mary*
-Co uważasz- powiedział
Ja zaś na te słowa złapałam go za dłoń a drugą oparłam na jego torsie.
- Znasz Cole'a. A on mnie i moją siostrę- mówiłam z powagą w głosie nadal oparta na Lloydowym torsie.
- Znasz Cole'a? Cole czemu nic nam nie mówiłeś...- zaczął Lloyd ale Cole mu przerwał
- To było dawno, gdy zostałem ninja Hania prosiła mnie abym opiekował się jej młodszą siostrą, Mary.-Cole powiedziawszy to uśmiechnął się do mnie,ja zaś się zarumieniłam. ( Cole ty chamie podrywasz dziewczynkę Lloyda.!)
- Kim jest ta cała Hania?- spytał Jay
-Moją siostrą -powiedziałam
- Jest też Mistrzynią Popiołu- powiedział Cole- Pytał się mnie kiedyś Garmadon czy wiem jaką włada mocą,lecz powiedziałem że niewiem.
Mówił że druga Martinez zmarła w pożarze który był 11 lat temu w Stixx&Stones, ale niewiem czy to prawda skoro ty posiadasz dokładnie te same informacje na jej temat.-Cole dokończył swój wykład
-Na czyj temat?- spytałam
-Hani-odparł przygnębiony
- Mój ojciec mówił że druga Martinez tez posiada niezwykłą moc-wtrącił Lloyd- tyle że nie pamiętam jaką- dodał
-Ja mam moc?-spytałam juz tylko stojac obok zieloniaka ( prawie napisałam ziemniaka xd)
-Musisz sama to odkryc- powiedział Lloyd dajac mi całusa w policzek po czym chłopaki znikneli. Zostałam sama. Zupełnie sama. Poszłam z powrotem do internatu i zaczęłam kierować się do swojego lawendowego lokum. Podobno w pokoju wszystko działało na nasze moce. Tyle tylko że ja ich nie znam.
Zaraz,zaraz...lawenda,tajemniczy ninja....Cole, i buziak od blondynka w zielonym....(💜~💚)
Oszalałam czy co? To polowanie...mnie...zmieniło...
Hej ludki wiem troche sie pozmieniało ale dlatego wynagrodze wam to kolejnym rozdzialikiem. Co myslicciem o tym rozdziale? I o znajomosci Mary z Colem? To ja spadam pisac dalej!
💚💜Ninjago!💚💜
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top