34

Adrien: Czemu nie możesz się chodź raz uśmiechnąć? Czemu musisz być taki smutny? Cały czas taki byłeś? Ile to już trwa?

Gabriel: Synu?

Adrien: Tak?

Gabriel: Ile masz lat?

Adrien: Ja Ym no nie wiesz?

Gabriel: Wiem bo dokładnie tyle lat temu straciłem uśmiech z mojej twarzy.

Adrien: Aha Super. ZAJEBISCIE! KURWA IDĘ! Fajnie SUPER ZE CIĘ NIE OBCHODZĘ!!!
~ Wychodzi ~

Gabriel: Muhahaha!!! Idealna ofiara władcy cjjem znaczy się mniem lol ja nim jestem haha!!!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top