31

Adrien: Kurde no!!!

Mari: Co się stało?

Adrien: Oni tu mówią ze Czarny Kot boi się pająków i ze jest tylko kula u nogi dla Biedry!!! To mega nie miłe i nie fair!!!

Mari: Myśle ze obydwoje stanowimy drużynę! Bez Kota nie dałabym rady ~ Klepie go po ramieniu~

Adrien: •-•

Mari: Znaczy się hahah oni no ten.... SZCZĘŚLIWY TRAF!!!!! ~ popycha Adriena i ucieka~

Adrien: Biedronsiaaaa AWWWWW ZACZEKAJ MY LADY!!!!!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top