Nauczycielka: Dzieci jutro wszyscy przebieramy się za naszych bohaterów. Chłopcy za czarnego kota a dziewczynki za Biedronkę.

Marinette i Adrien w tym samym czasie: MOGĘ BYĆ BIEDRONEM/CZARNĄKOTKĄ ?!
~Patrzą na siebie z przestraszonym wzrokiem ale nie znają swoich tożsamości ~

Nauczycielka: Nie no nie wygłupiajcie się!!! Ustalone do jutra!

NASTĘPNEGO DNIA

Alya: Wowo dziewczyno wyglądasz jak biedronka!! Gdybys założyła jeszcze maskę....

Mari: Hehe nieee myśle ze to nie jest konieczne...

Nino: Ej patrzcie Adrien wyglada jak czarny kot! Chociaż jego włosy są inaczej ułożone!!
~ Nino roztrzepuję Adrienowi włosy i układa~

Adrien i Mari patrzą na siebie. Po chwili.

Adrien i Mari: O MÓJ BOŻE!!!
Adrien i Mari: WYCHODZIMY

POZA KLASA

Adrien: Nie wierze Biedronsia!!!  Moja Pani!!!

Mari: Serio? Ty jesteś moim dachowcem?!

Adrien: TWOIM? Aaaaa WYJDŹ ZA MNJE

Mari: OŁKEJJJ