1
NA PATROLU
Czarny Kot - A właściwie jak tam w szkole?
Biedronka - Może być chociaż chemia to nie moja bajka. Gdyby nie kolega z Klasy...
Czarny Kot- On shit a jak ma na imię ten kolega ?
Biedronka - W sumie powiem Ci nazywa się Adrien. Swietnie tłumaczy.
Czarny Kot - Czekaj cooooo?
Biedronka- No tak dzisiaj byłam u niego z moja przyjaciółka żeby wytłumaczył nam materiał na sprawdzian.
Czarny Kot - To znaczy że o cholera ty jestes jesteś !
Biedronka - Jestem ?
Czarny Kot- ALYA ?
Biedronka - Że co?
Czarny Kot- Nie zgrywaj głupiej dziś nie umiałas chemii więc tłumaczyłem Ci ja i Mari
Biedronka - Aaaaa drrienn???
Czarny Kot- Tak ale Osz Kwa! Przecież ty jestes z Nino!
Biedronka- nie jestem Alyą
Czarny Kot- to kim? Kto nie umie jeszcze chemii ?
Biedronka - Serio jesteś aż tak głupi? A myślałam że to ja jestem dzbanem.
Czarny Kot- Marinette?
Biedronka - Nie! Wiesz? Gabriel Agreste?!
Czarny Kot - Cooo do cholery Tata? Dobrze że nie Mari bo to tylko przyjaciółka ale jak mogłem zakochać się w swoim ojcu?
Biedronka - Wiesz co idę skoczyć z chodnika żeby się potem pociąć mydłem w płynie!
Czarny Kot- ok to Do później księżniczko! Znaczy się tato !
Biedronka - FACE PALM
Oj głupi kotek ;*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top