💌4💌
Po powrocie do domu zaczęłam się rozpakowywać. Gdy byłam już przy ostatniej rzeczy poczułam wibracje w kieszeni, oczywiście jak to ja musiałam się przestraszyć. Kiedy już się uspokoiłam wyciągnęłam telefon i sprawdziłam powiadomienie, przez które prawie dostałam zawału.
Messenger.
Od Chloe. : Hejka! Mam sprawę, w piątek organizuje imprezę, będą tam wszyscy z naszego starego liceum. Wpadniesz? 😘
Do Chloe. : Hejko! W sumie nie mam planów, więc mogę wpaść 💕
Od Chloe. : No i super, a tak w ogóle cio tam?
Do Chloe. : Właśnie skończyłam się rozpakowywać i jestem strasznie zmęczona, więc idę się położyć
Od Chloe. : W takim razie nie przeszkadzam, dobranoc💕
Do Chloe. : Dobranoc! 💕
Leżąc w łóżku rozmyślam czy spotkam tam chłopaka z tymi pięknymi zielonymi oczkami.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top