Rozdział 1 wakacje

Ehh...kolejny dzień wygłupów z moją przyjaciółką Alyą-wyszeptałam sama do siebie,otwierając jednocześnie drzwiczki do pokoju.Od razu z mojej torebki wyleciało małe zwierzotko,moją kwami Tikki,dzięki niej mogę zmienić się w biedronkę być zupełnie kimś innym.Marinette pora na ....patrol-powiedziała swoim cichym i piskliwym głosem .No dobrze Tikki,byle by szybko-odpowiedziałam wykończony glosem.Miałam ochotę się jeszcze wyprisznicować(Xd nowe słowa).Tikki kropkuj!-wykrzyczałam.Po chwili na moim ciele pojawił się lateksowy stroj biedronki a na biodrze przywiązanie yoyo.Otworzyłam okno i wyskoczyłam przez nie,skacząc po dachach(jak Spiderman xddd).
~~Perspektywa Adriena~~
~~Jego pokój~~
Ciekawe czy biedronka już poszła na patrol.Może bym to sprawdził.Plagg,gdzie jesteś - wołałem swoje kwami,które jak zwykle wpiepszało camembert.Ogólnie Plagg jest to moje kwami,dzięki niemu mogę się zmienić w czernego kota.Oczywiście nikt nie może wiedzieć kim jestem.Ale ciekawi mnie kim jest biedronka.Usłyszałam ciche bękniecię wiedziałem,że to Plagg...podszedłem do mojego biurka o otworzyłem szuflade a tam..........Chamskie reklamy z Polsatu ...pisac czy się podobało ..od razu wiem ze krótko ale na próbę czy się przyjmie 🐱🐱🐞🐞💛💚💙💜❤

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top