#17 ogród cz. 5

Ink: Powtórz po mnie! Tak właśnie tak! Jesteś naprawdę dobry w tą grę!

Erroe: Dzięki...

Error: Więcej obrotów?

Ink: Więcej obrotów! *chichot*

Mama Errora: Kochanie! Złapałeś małego motylka~

M. E.: Jest naprawdę... mały, myślę, że to idealna kolacja dla ciebie

Error: MAMO PRZESTAŃ! KRZYWDZISZ INKA! oN NIE JEST KOLACJĄ!!!

Error: PUŚĆ DO! ON JEST MOIM PRZYJACIELEM! TERAZ!

M. E.: Error skarbie?

M. E.: Drogi Errorze, jesteś po prostu zdezorientowany!

Error: NIE MAMO!

Ink: nie nie!

M. E.: Pozwól, że mama nauczy cię jak jeść małe motylki. Nie martw się!~

*mocno się trzęsie*

Tata Inka: Puść go.

*warczenie*

T. I.: Teraz

*Papa tu jest*

yey



Gdyby ktoś zaczął ich shipować zapraszam na twittera autora InkySalva tam znajdziecie pewne obrazki, których już nie odzobaczę ;-;

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top