➸ dwa
➸
kolejnym powodem było kłamstwo
w pewnym momencie miałam wrażenie, jakby to słowo stało się Twoim drugim imieniem...
...bo okłamywałeś mnie na każdym kroku
może nie na początku, wiadomo, wtedy zawsze jest kolorowo i wspaniale
ale przyszedł czas, kiedy nawet zwykle błahostki z Twoich ust brzmiały jak kłamstwa
zawsze gdy odkrywałam, że kłamałeś, przychodziłeś do mnie z przeprosinami i różą w dłoni...
...dobrze wiedziałeś, że białe, to moje ulubione
a ja, cóż... nie potrafiłam się długo gniewać, słysząc „przepraszam, kochanie"
wybaczyłam ci wszystko, Noah
bo wciąż nie kłamałeś, mówiąc, że mnie kochasz
co nie zmienia faktu, że twoje kłamstwa były kolejnym powodem do odejścia
➸
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top