Rozdział 1
Do pewnej szkoły w małym miasteczku otoczonym lasem chodził Jaś.Naszemu bohaterowi nieszło zbyt dobrze w szkole.Gdy przyniósł kolejną jedynke rodzice mu powiedzieli.
-Jeszcze jedna pała!Zacząłbyś się uczyć. Tylko spróbuj z kolejnego sprawdzianu dostać mniej niż tróje, a otrzymasz karę na komputer do końca roku.Przerażony Jasiek uczył się cały dzień. Miał wrażenie, że wszystko umie. Nadeszła pora rzezi, sprawdzian przeszedł bardzo szybko. Po lekcjach szybko wrócił do domu aby pochwalić się rodzicom.
-Mamo,Tato sprawdzian był bardzo prosty na stówe będzie trzy.
-dobrze...
Jasiu niezbyt zadowolony odpowiedzią poszedł spać. Rano lekko zaspał,ubrał się błyskawicznie i bez śniadania popędził do szkoły. Chciał być w klasie jak najszybciej, więc pobiegł skrótem przez las.Dróżka była wąska i zarośnięta chwastami , zaś na końcu z prawej strony stał stary dom który bardziej przypominał ruinę niż miejsce zdatne do mieszkania . Jaś wbiegł do szkoły i błyskawicznie otworzył drzwi.Wtedy pani wyczytała jego imię i nazwisko.
- Dwa plus,nie postarałeś się nawet nie chciało ci się zrobić drugiej strony. Nasz bohater był wściekły na siebie, przecież popełnił taki głupi błąd. Próbował myślec o czymś miłym,przyjemnym lecz ciągle gnębiła go ta myśl ; co powiedzą rodzice.Po lekcjach Jasiu załamany usiadł na ławce przed szkołą,gdzie zadawał sobie to ciężkie pytanie? Jak się pokaże w domu.Gdy było już ciemno Jaś postanowił ,że szybko przebiegnie skrótem przez las. Biegnąc tak spojrzał na dom. Jedna rzecz przykuła jego uwage była to mała laleczka siedząca na oknie.Wahał się czy podejść ale ostatecznie...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top