cheer up bakburo
Cheer up bakburo
- Bakugou to już 10 kot w tym tygodniu - stwierdziła z rezygnacją Momo
- i co z tego, któryś to musi być ona - odparł z nadzieją na co czarnowłosa westchneła
- Bakugouuuu - krzyknęła mina wraz z kirshimą
- czego -
- idziemy na miasto - oznajmił denki z radością
- żeby wyciągnąć cię z tego doła - dodał Sero
in the city
- patrzcie lody - zachwyciła się mina
- mają smerfowe - ucieszył się czerwono włosy podchodząc do lady
- Kitty je lubiła - odezwał się ze smutkiem blondyn wpatrując się w podłogę
- to choćmy na plac zabaw - szybko postanowił denki ciągnąć przyjaciela na huśtawkę
- zawsze Kitty zasypiała na huśtawce - mruknął Katsuki
Meanwhile at Kitty
Czarnowłosa chodziła w poszukiwaniu taksówki, bądź jakiego kolwiek transportu. Nagle niespodziewanie zobaczyła znjomą twarz. Szybko podbiegła do grupki.
- tu jesteście - odetchnęła z ulgą każdy spojrzał w jej kierunku blondyn był oszołomiony ale potem rzucił się na czarnowłosą mocno ją przytulając - Bakuś duszę się - wymamrotła blondyn ja puścił po czym wziąć na ręce do góry i odszedł. Przyjaciele nie widzieli co się dzieje, a Kitty spojrzała na nich błagalnym wzrokiem.
- jak dobrze że jesteś - ucieszył się Katsuki
- też się cieszę ale teraz idę spać - mruknęła i przykryła się kołdrą blondyna wydychając jego zapach
- dobra, ja idę zrobić sobie coś do picia - oznajmił i wyszedł
- Bakugou to prawda że Maddi wruciła - zapytała Momo a chłopak przytaknął
- teraz śpi - powidzla i wrucił do pokoju. Patrzył na śpiącą kotkę po chwili namysłu. Usiadł na niej okrakiem nachylił się i pocałował
- Katsuki co ty robisz - mamrotała zasypana Kitty
- całuje - uśmiechną się blond włosy i kontynułował pocałunek, który stawał się coraz bardziej namiętny. Blondyn na chwilę przerwał czynność aby zdjąć ko...
Polsat
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top