bad Kitty








Bad Kitty













Ponury dzień, szare ciężkie chmury wiszą nad miastem, ludzie snują się po ulicach zmęczeni. I tak też było w klasie 1A... Dopóki nie zawitała tam klasa 1B z profilu bohaterskiego

- Wy jesteście pierwsza A - spyt blondyn na co garstka uczniów znacząco ruszyła głową blondyn miał coś powiedzieć ale przerwał mi jego kolega

- Ej ty kotka opowiedz o sobie - krzykną chłopak cała klasa wymieniła się spojrzeniami. Myśleli że dziewczyna ucieknie, tylko pewna dwójka wiedziała co zaraz zajdzie

- urodziłam się w Wielkiej rezydencji i z niej nigdy nie wychodziłam, potem dostałam karmieniem w głowę od dwóch chłopaków. Którzy mi bardzo pomogli. Wystarczy? - opowiedziała o sobie z pogardą w głosie na koniec się niewinnie uśmiechnęła i zajęła swoje miejsce.

- Ej Maddi kto był tymi dwoma chłopakami? - spytał Kirishima z zaciekawieniem, czarnowłosa spuściła głowie w duł.

- Bakugou i Deku - wymruczała niezrozumiale a grupa przyjaciół poprosiła aby powtórzyła - Bakugou - ponownie powiedziała tym razem wyraźniej a grupa zrobiła wytrzeszcz

- bak-baku-bakugou - wyjąkała mina, mocno zdziwił ich ten fakt mimo tego iż podejżewali że coś łączy tą dwójkę, ciągle spędzają mnóstwo czasu razem.

- o czym gadacie - spytał obojętnie czerwono oki podchodząc do przyjaciół

- o pogodzie - uśmiechną się Kirishima a Denki, Mina oraz Kitty posłali mu spojrzenie "co ty gadasz"

- Ejiro chodziło o to że jest ładna pogoda i myślimy żeby gdzieś wyjść co ty na to Bakuś - Maddi opanowała sytuację, niby to nic złego ale wolała się nie przyznawać blondynki do uczuč jakimi go darzy.

- Okej, to możemy wyjść - wzruszył ramionami i odszedł

- Jakim cudem ty zawsze jesteś taka spokojna i opanowana - westchnął zrezygnowany czerwono włosy. Doskonale wiedział że dał plamy i gdyby nie czarno oka było by po nich.

- Nie wiem samo wychodzi, a przychodzi naturalnie - podrapała się po karku wypowiedź jej była bez emocji. Kiedy Kitty tak się wypowiada jest to bardzo przerażające głównie przez jej wygląd.

- Maddi a ty masz takie naturalne oczy? Pytam się bo to jest niespotykane żeby mieć tak czarne oczy to wygląda jakbyś nosiła soczewki - zwrucila się mina widać było że to ja bardzo zaciekawiło

- kolor oczu panuje nad emocjami, mogę zmieniać kolor oczu ale za tym idzie zachowanie. Tyle że ja nad tym nie mam wielkiej kontroli raz wrzucił udało mi się samej je zmienić a dwa razy zmieniły się pod wpływem emocji. Kolor czarny to kolor melancholii, spokoju, smutku i obojętności - wytłumaczyła spokojnie. Sam fakt zmieniania koloru przez emocje nie jest niezwykły szczególnie w ich świecie, jednak zdziwiło to grupę przyjaciół ponieważ ta umiejsta nie pasuje do daru Kitty.

- Wow - zachwycił się denki

- powiedziałaś im o oczach - stwierdził bez uczuciowo Katsuki podchodząc do Kitty bardzo blisko, przez co czarnowłosa spaliła buraka. Naszczecie dziewczyna ma opracowany "system obrony" w takich sytuacjach, odrazy zamienia się w kota i tam nikt nie może dostrzeć rumienica.

- Nie wiem jaką macie definicje ładnej pogody ale dobra choćmy - wzruszył ramionami i ruszył w stronę wyjścia z kotem na głowie przez co ludzie na korytarzu szkolnym się dziwnie patrzyli na chłopaka. Ale trzeba im to przyznać że widok Bakugou mówiącego do kota na głowie był bez cenny.

- A zapomniałem cię spytać dlaczego nie śpisz u siebie w domu - zapytał Katsuki ubierając buty

- Bo się pokłóciłam z rodzicami, i wynajęli mi mieszkanie - odparła spokojnie, jednak było widać że ją to boli - A ty nadal gotujesz? - sprytnie wywineła się z tej rozmowy

- Tak, a co chcesz ugotować - zaśmiał się na co kot też pokazując swoje śnieżno białe kły. Blondyn uwielbiał jej uśmiech co prawda pokazywał się rzadko tak jak u niego a jeśli już to lekki - wiesz śmiesznie tak patrzeć na taką poukładaną Kitty z bogatej rodziny - dodał a czarno włosa zmieniała formę na ludzką

- chcesz mi kupić normalne ubrania,bo nie mam innych a zachowuje się tak żeby znów mnie nie odepchnęli - wytłumaczyła i pociągnęła przyjaciela za kurtkę

- mogę chociaż się dowiedzieć gdzie mnie ciągniesz - zapytał rozbawiony bo przez swój niski wzrost Kitty wyglądała jak małe dziecko, Katsuki się nie opierał bo sam wiedział że przyjaciółka nie dała by rady go pociągnąć.

- Do galerii - oznajmiła stanowczo i stanęła gdyż stanęła przed gigantycznym wejściem do galerii - Żebysmy się nie natknęły na te zakochane w tobie laski - wywróciła oczami

- a co zazdrosna jesteś - zapytał z chytrym uśmiechem dziewczyna odpowiedziała tylko prychnięciem i dalej szła kiedy tak szli po galerii chłopak, myślał nad tym jak cudownie miesc swoją kitty spowrotem.

- JlHallo Bakuś słuchasz mnie - krzyknęła zbulwersowana Kitty

- Nie, zamyśliłem się - odpowiedział Katsuki lekko oszołomiony krzykiem

- Dobra mówię jeszcze raz, idę do przymieżalni pomożesz mi wybrać ciuchy okej - oznajmiła i weszła brunet wyją telefon i zaczął w nim przeglądać Instagrama

- Wychodzę - krzyknęła i wyszła za firany

- I co - zapytała obracając się z uśmiechem

- Wow jesteś piękn... znaczy ten strój ten strój jest piękny - zachwycił się blondyn

- okej, to teraz drugi - oznajmiła i wrzuciła do przebieralni

- dobra to ten drugi - stwierdziła i kontem oka zobaczyła grupkę dziewczyn ze szkoły przyjaciela

- Tak też je widzę - westchnął Katsuki - ubieraj się i choćmy już - dodał a dziewczyna ponownie wróciła kiedy znów wyszła była w swoich ciuchach

- Idziemy do kasy - rozkazała z zadowoleniem - Dzień dobry -przywitała ekspedientkę

- Dzień dobry, to będzie 250 zł - odpowiedziała kasjerka

(Tak wiem że w Japonii jest inna waluta ale wszystko będzie w zł )

- Chcesz iść na lody - zaproponował chłopak a dziewczyna aż podskoczyła , radości

- To ja poproszę, sheka waniliowego - powiedział Bakugou

- A ja miskę lodów smerfowych z posypką i żelkami - uśmiechnęła się czarnowłosa wyglądała śmiesznie bo była na wysokość lady w kawiarni

- proszę o to zamówienia - powiedziała kelnerka

- wkurwiają mnie te dziewczyny - mruknęła Kitty a chłopak się obejrzał

- w czym tylko stoją - wzruszył ramionami blondyn

- jak nie patrzysz robią ci sesje zdjęciową - wywróciłam oczami
a w głowie chłopaka pojawił się plan

- to idź i z nimi porozmawiaj - powiedział niewinnie ta tylko go pacnela po głowie i wstała

- cześć - przywitała się z grupką dziewczyn

- ymmm, Hej ty jesteś młodszą siostrą czy kuzynką Bakugou - zapytała jedną z nich

- przyjaciółką od dzieciństwa szmato, byłabym wdzięczna za odejście bo chcemy w spokoju jeść lody - warknela i odeszła lekko się obrzuciła żeby zobaczyć oszołomioną grupkę, potem spojrzała na rozbawionego Katsukiego

- szmato - powtórzył rozbawiony

- Deku - odparła równie rozbawiona i zadzwonił telefon dziewczyny

- Ej Kitty bierz Bakugou idziemy na karaoke - szybko powiedziała mina i się rozłączyła

- mamy iść na karaoke mina - przekazała zmieszana tą sytuacją i oboje wyszli

Skip time

- dobra to śpiewamy - zachwyciła się mina. Ona i Kitty zaczęły śpiewać jakąś piosenkę potem chłopaki wybrali jakiś rap i zaczęli się drzeć kiedy każdy był już zmęczony. Po około dwóch godzinach wszyscy się rozeszli do domu. Czarno włosa wracała wraz z Katsukim.

- Kitty bo... Może to trochę za wcześnie ale... Kocham cię. -

- Katsuki znamy się prawie całe życie i ty mi mówisz za wcześnie! I ja też cię Kocham -




















Polsat














************************

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top