Rozdział 2

Witaj :0
Może chcesz zagrać że mną Monopoly? :D

Pov.Białoruś
Chyba po raz pierwszy w życiu tata mi pozwolił nie jeść obiadu, wtf. Chyba znowu z Rosją się napili i nabijali się z Niemieckiej rodziny. 5 minut po tym zdarzeniu zaczełam czytać książkę kucharską co dostałam na urodziny id Polski (Polska Gesler). Kolejne  5 minut mineło i nagle kichłam, a zaraz po tym usłyszałam kogoś kto mówił mi na zdrowie. Rozejrzałam się po moim pokoju (Nie nazywaj tego pokoju twoim bo masz z Rosją, przyjaciółko), ale nikogo nie było, nawet Rosji.

Macie tutaj tą sytuację:
B - *kich Apsik*
Z(Ziemniak) - na zdrowie.
B - dzięki *rozgląda się po pokoju* czekaj co- kto- ( ಠ ʖ̯ ಠ)
Z

- na stoleee
B - *le gasp :0* z-ziemniak?! Ty umiesz mówić?!?! ://00 (chciałabyś (≖ ͜ʖ≖))
Z - w tej książce muszę więc tak lol xD Dziękuję, że mnie nie zjadłaś, wiedziałem że masz dobre serduszko 😳
B - h-heh.. ://D

Jeśli to sen, to ja nie chce się budzić!
://D

B - nie no, nie ma za co uwu

Le time skip na takie 15 minut :P

Rozmawiałam sobie z ziemniakami takie....W sumie nie wiem ile minut, nie liczyłam czasu. Ziemniak jest bardzo zabawny. Opowiadał mi o swoim życiu, np. Jak zagrał główną rolę w filmie akcji, itd~

Z - teraz mi opowiedz coś o sobi--

Nagle ktoś otworzył drzwi

U - Białoruś co Ty odwalasz? ( ಠ ʖ̯ ಠ)
B - a  TY co? Nawet nie zapukałaś do drzwi U-U
U - Pukałam
B - Pukała?
Z - TAk
B - a to sorry sis.
U - wtf gadający ziemniak?!
Z - to znaczy-- miał? ;w;
U - ( ಠ ʖ̯ ಠ) zaraz ten...wrócę *wychodzi*
B & Z - UPS.

   Przepraszam, że znowu rozdział jest krótki, no ale cóż :<
Jeszcze muszę się nauczyć roli do przedstawienia, nauczyć się Histori bo jak wrócę do szkoły będę pytana z 2 tematów ;-; Jeszcze muszę zrobić parta do "America trash map" z CountryHumans oczywiście UwU ;w;

Bayo~

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top