32.

Gaston: Delfi ?

Gaston: Kochanie...

Gaston: Proszę porozmawiaj ze mną

Gaston: Cały dzień mnie unikałaś

Gaston: Nie mogę tak

Gaston Skarbie...

Gaston: Nie mogę znieść tego, że nawet ze mną nie chcesz rozmawiać...

Gaston: Że odwracasz wzrok gdy na Ciebie patrzę

Gaston: Księżniczko...

Gaston: Nie mogę patrzeć jak jesteś smutna

Gaston: Słońce...

Gaston: Jesteś dla mnie wszystkim...

Gaston: Minął dopiero jeden dzień ale tęsknie

Gaston: Nie chce by to zepsuło to co jest między nami

Gaston: Pogadaj ze mną

Gaston: Aniołku...

Gaston: Wiem, zraniłem Cię

Gaston: To moja wina

Gaston: Ale naprawdę nie całowałem Felicity tylko ona mnie

Gaston: Nie oddałem pocałunku

Gaston: Zaskoczyła mnie

Gaston: Nigdy celowo bym Cię nie zranił

Gaston: Mimo, że jesteśmy razem dopiero około dwóch miesięcy to nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie

Gaston: Jestem idiotą

Gaston: Cierpisz przeze mnie...

Gaston: Nie chciałem tego

Gaston: Samo tak wyszło

Gaston: Gdybym mógł cofnąć czas...

Gaston: Możesz się złościć

Gaston: Na twoim miejscu też pewnie był bym bardzo zły

Gaston: Ale nie zamykaj się w sobie

Gaston: Chce zobaczyć Twój uśmiech

Gaston: Nie mogę Cię stracić

Gaston: Nie wiem jak, ale stałaś się całym moim światem

Gaston: Nikogo tak jeszcze nie kochałem

Gaston: I nie wiem czy umiałbym jeszcze tak bardzo pokochać kogoś innego

Gaston: Przepraszam...

Gaston: Kocham Cię..

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top