14.


I tym razem obeszło się bez większych szkód, wpadłam na jakąś dziewczynę. Była tlenioną blondynką o jasnej karnacji i z toną tapety na twarzy, która aż dziwne, że się nie kruszy. Ubrana w tak krótką spódnicę, że odkrywała jej pół tyłka i bluzkę, przez która było jej widać cycki. Jak rasowa dziwka.

- Uważaj jak chodzisz pokrako!

- Ups. Nie zauważyłam Cię za tą toną tapety. - widziałam jak momentalnie twarz dziewczyny czerwienieje ze wściekłości. Mam wrażenie, że zaraz się na mnie rzuci.

- Co ty powiedziałaś?

- Nie dość, że blondynka to jeszcze głucha.

- Stąpasz po cienkim lodzie gówniaro.

- Fajnie się bawisz.

Mój telefon ponownie zawibrował więc zlewając totalnie dziewczynę chwyciłam telefon do ręki i zaczęłam odpisywać na wiadomość od Luke.

Luke: Uważaj na nią. Ona jest strasznie nie obliczalna. Może ci coś zrobić.

Ja: Nie boję się jej. To pusta blondyna. Będzie się bała, że sobie paznokcie połamie.

- Nie olewaj mnie mała suko jak do Ciebie mówię.

- Przepraszam ty coś mówiłaś? Myślałam że to moja wyobraźnia mnie robi w chuja.

- Nie pozwalaj sobie mała, bo pożałujesz.

- Co ty mi możesz zrobić?

- Więcej niż ci się zdaje.

- Oj coś w to wątpię.

I w tej chwili podszedł do niej jakiś brunet i coś szepnął jej do ucha. Ta tylko się uśmiechnęła, spojrzała na mnie zwycięsko i kiwnęła do niego potwierdzającą.

- Jeszcze zobaczymy. - powiedziała na odchone kręcąc tyłkiem.

- Tylko uważaj by twój chłoptaś nie dostał jakiejś choroby wenerycznej. - powiedziałam pod nosem lecz zbiegowisko, które się zebrało przy naszej wymianie zdań zaczęło się głośno śmiać.

Ja: 1
Blondyna: 0

Już potem przez cały dzień nie widziałam tej blond suki. Szłam do domu szybkim krokiem nie chcąc jej spotkać przy wyjściu, ale na moje szczęście się tak niestety nie stało. Zaczęła coś tam do mnie mówić lecz już po raz drugi zlałam ją sikiem prostym. Ona nie była tym zbytnio zachwycona, ale miałam to w dupie i udałam się do zamierzonego celu.

~*~
Kochani! Zauważyłam, że jest grupka osób, która czyta moje opowiadanie, więc mam prośbę abyście napisali mi co o nim sądzicie, nad czym mam popracować itp. Będę wam strasznie wdzięczna, gdyż jest to moje pierwsze opowiadanie i chciałabym znać waszą opinię, jakieś sugestie co do niego.

Dziękuję :*


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top