Messages 2

Rozmowa z Neysy :

A: Hej
N: Yyy? Znamy się?
A: Nie, dlatego musimy się poznać.
N: Ja niczego nie musze!!
A: Musisz!!
N: Ciekawe kto mi zabroni?
A: Ja, albo wrzucę twoje zdjęcia na fb!!
N: Jakie zdjęcia?
N: Nie waż się!!!
A: Dlatego rób co ja!!!
N: Dobra co mam zrobić!!?
A: Spotkanie jutro.
A: I masz być moją dziewczyną.

Neysy jest offline

Neysy była wnerwiona. Dlatego założyła nowe konto na fb!
Zamiast swojego nazwiska wpisała swojej mamy. A zamiast imienia swojego wpisała swojej babci.
Ale niestety wtedy usłyszała dzwonek do drzwi.
Oczywiście otworzyła. Nikogo nie było.
Neysy zaczeła się bać. Dlatego po zamykała wszystko.
Potem usłyszała dzwonek telefonu.
Odebrała i nikt nie odpowiadał.
Zadzwoniła do swojej siostry, ale ona nie odbierała.
Zadzwoniła do drugiej. I na szczęście odebrała.
Jej siostra migiem przybyła.
Zabarykadowały drzwi i okna.
I piwnicą wyszły do samochodu.
Pojechały kupić Neysy telefon.
I nową kartę.
Wysiadły z samochodu i ujżały faceta, który patrzył się na nie.
One migiem poszły do sklepu. A on za nimi poszedł. Zgubiły go.
Wysiadły do samochodu i poczuły zapach zdechlizny. Obejżały się za fotele i ujżały zwłoki.
Wysiadły i zadzwoniły na 112.
Samochód śmierdział.
A policja dała im informacje. W GPS był namieżacz, który namieża ludzi gdzie są i gdzie jadą.
Samochodu nie mogły odzyskać. Zamówiły TAXI.

..................

Przepraszam coś mi usuwa połowe napisanych rzeczy

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top