16

Bartek: I co?

Bartek: Wasze relacje z każdym dniem są coraz mniejsze.

Bartek: Smutno mi :(

Bartek: A nie, jednak nie.

Bartek: Cieszę się z tego powodu.

Bartek: Nareszcie Karol zapadnie się i dopuszczę, aby nie powstał już z niej.

Ja: Głupi jesteś!

Ja: Zostaw go w spokoju.

Ja: Co on Ci takiego zrobił?

Bartek: Co zrobił?! Dużo zrobił!

Ja: Jest najlepszym człowiekiem na ziemi!

Bartek: Co zdążyłaś się już w nim zakochać?!

Ja: Jeśli tak, to co Ci do tego?

Bartek: Dużo.

Bartek: Dopilnuje, aby nie doszło do waszego spotkania.

Bartek: Dopilnuje! 

Zablokowano użytkownika Bartek.

Ja: Pomóż mi!

Artur 😸: Co się stało?

Ja: Boję się, że Karolowi może stać się coś złego...

Artur 😸: Pisał do ciebie Bartek?!

Ja: Gdyby nie napisał to bym tego teraz nie napisała mózgu.

Artur 😸: To po co ja Ci jest potrzebny?

Ja: Chroń Karola, bo wiele dla mnie znaczy...

Artur 😸: Rozumiem 😏

Ja: Wy tylko o jednym

--------
Następny 😄
Za chwilę dodam następny, bo jestem dzisiaj w domu i przy okazji odzyskuje swój głos. (tak, rano nie umiałam prawie mówić ) nie polecam tego -.-

Skrzatskry 😘

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top