#6
JesionioweFutro:
-Jak śmiesz kochać Jeżynowego Pazura zamiast mnie! Zawsze byłem dla ciebie miły! Kochałem cię cały ten czas!
Jesioniowe Futro:
- Sprawię, że poczujesz mój ból, paląc twoje cenne dzieci żywcem!
WiewiórczyLot:
- No dalej, zrób to! To wcale nie jest tak, że nigdy nie były to moje dzieci!
Czytelnik:
- O MÓJ BOŻE!
Jakaś osoba:
- Przestań czytać te głupie książki o kotkach i odrób swoją pracę domową!
----------------------------------------------------------
Wrócisz, czas pokaże
[*nawiązanie do Hamiltona]
-----------------------------------------------------------
WiewiórczyLot:
-WoW, chciałabym znaleść takiego gościa jak ty
JesionoweFutro:
-No cóż-ż... o to i ja....
WiewiórczyLot:
-Lol! HAHAhahahah. Dobre, haha
JesionoweFutro:
-Tak...hahaha....
-----------------------------------------------------------
JesionoweFutro w scenie ognia
-----------------------------------------------------------
WiewiórczyLot:
-To nie są moje dzieci!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top