Nadszedł już koniec historii Florie i Steve'a. Jestem pod wrażeniem, jak ten czas szybko upłynął, bo wydaje mi się, że jeszcze niedawno dopiero wymyślałam fabułę tego opowiadania.

Jestem ogromnie wdzięczna za każdą gwiazdkę, za każdy miły komentarz (a dostawałam same miłe), ale najbardziej jestem wdzięczna za niesamowitych czytelników, którzy kryją się za tymi gwiazdkami. Dzięki Wam chciało mi się dokończyć tę historię, choć bywało trudno, i dzięki Wam miałam motywację, by ją skrupulatnie publikować. Mam nadzieję, że spodobała Wam się ta historia, że może czasem Was rozbawiła, czasem zasmuciła.

Pewnie przez jakiś czas się nie zobaczymy (nie przeczytamy), bo nie mam w planach pisania nowych rzeczy, ale może w przyszłości. Kto wie? W każdym razie bardzo dziękuję, że czytaliście i do (być może) zobaczenia!