46
Miałaś swój ulubiony kubek. Był nieco wyszczerbiony i zapierałaś się, że herbata smakuje z niego zdecydowanie lepiej, niż z innych.
Był ozdobiony w gwiazdki i miał powycierany napis. Nigdy nie dowiedziałem się jaki, chciałaś to zatrzymać w tajemnicy. Udało Ci się.
Dzień, w którym wypadł Ci z ręki i się potłukł, był jednym z tych pechowych.
Jakże długo później szukaliśmy kubka, który by Ci odpowiadał. Jakie miałaś wobec niego wymagania...
Jeden był za mały, drugi za duży, inny miał nieodpowiedni kształt albo zły uchwyt, czasami nawet kolor, jeden szczegół we wzorze przekreślał jego szanse.
Wybrałaś cały biały z czarnym serduszkiem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top