12
Nie miałem pojęcia, że w takiej małej istotce może się kryć tyle bólu, póki nie poznałem Ciebie.
Spotykaliśmy się przez pół roku i dopiero wtedy zorientowałem się, że coś było nie tak. Nie mówiłaś o swojej rodzinie, za to moją od razu pokochałaś, tak samo, jak oni Ciebie.
Nadal lubią wspominać Wasze pierwsze spotkanie. Nadal Cię kochają.
Byłaś bardzo zestresowana, jeszcze nigdy takiej Cię nie widziałem. Na nic były moje zapewnienia, że będzie dobrze. A było wręcz idealnie. Ty byłaś idealna.
Nie znałem osoby, której nie skradłabyś serca swoim olśniewającym uśmiechem.
Do tamtego momentu nie spodziewałem się, że byłaś nieśmiała.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top