Jesteś ukryta tak głęboko w swym ciele
Jak wrak statku na dnie oceanu
Na którym tętniło kiedyś życia tak wiele
To ten świat doprowadził Cię do takiego stanu
Ten świat, który kiedyś tak bardzo kochałaś
Lecz sprawdzianu na jego godną obywatelkę nie zdałaś
Bo swej duszy im wyrwać nie pozwoliłaś
Bo uczuć w sobie nie zabiłaś
Ale zrobili Ci zastrzyk uśmiercający wnętrze
I jesteś teraz bezkształtna niczym powietrze

~~~~~
Znowu nie było mnie przez długi czas. Może się poprawię. Może.
Chciałabym zacząć pisać systematycznie i lepiej.
Może koleiny pseudo wierszyk będzie mniej chujowy. Może.
Za to piosenka, którą wstawiłam jest na pewno cudowna.