Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy wattpad jest dla aspirujących pisarzy, czy może dla dzieci...

Ostatnio usunięto jeden z moich zbiorów opowiadań, ponieważ zawierał treści erotyczne i to głównie na nich się opierał. One shoty były stonowane i w swojej formie zachowywały jakiś przekaz. Nie używałam niecenzuralnych słów, nie było tam nic obrzydliwego. Miały one puentę. To zmusza mnie do zastanowienia się, czy wattpad przestrzega prawa do wolności słowa oraz wolności do wyrażania siebie. Możesz tworzyć sztukę, ale musisz trzymać się zasad wyznaczonych przez kogoś innego. Możesz wyrażać siebie, ale zachowaj umiar, bo to nie jest miejsce na kontrowersje. 

Erotyka jest oficjalnym gatunkiem literackim, dlaczego więc szanowny wattpad nie pozwala na publikacje opowiadań erotycznych? Myślę, że ograniczenie dostępu użytkownikom poniżej 18 roku życia przerosłoby wątpliwe umiejętności programistów wattpada. Już pomijam fakt, że ustalanie granic wiekowych, od których można coś oglądać, czytać, jest ŚMIESZNE. W bibliotece nikt nigdy nie kontrolował, co wypożyczam, dzięki czemu miałam okazję pochłonąć wiele dobrych lektur. Gdyby pani w bibliotece pytała mnie o dowodzik, nie mogłabym przeczytać pewnie przynajmniej połowy książek S. Kinga, a to właśnie na nich się wychowałam.

Boję się, że niedługo, przez powstające grupy "chroniące tych najmłodszych", "chroniące wattapda przed zepsuciem", moje opowiadania - "Złote Kajdany", "Esencja cierpienia", 'Litość, na którą zasługujesz", "Kosiarz" - zostaną usunięte, tak, jak tamten nieszczęsny zbiór opowiadań. Pojawia się w nich przemoc, gwałty, sceny seksu. Bałam się, czy scena zabawy kotem w "Kotawce" nie jest zbyt mocna! Zastanawiam się nad każdym słowem, narracją, czy na pewno moje intencje zostaną dobrze odebrane, i wiecie, co? Nie mam pojęcia. Ostatnio się stopuję i to, co tworzę, nie jest do końca tym, co chciałabym tworzyć. Mam wiele pomysłów, ale są one zbyt MOCNE dla wattpada i tej ześwirowanej części jego społeczeństwa.

Wattpad nie jest portalem dla pisarzy, którzy chcą wyrazić siebie. Nie. To tylko plac zabaw, na którym nie ma miejsca na kontrowersję i dojrzałą literaturę.