Nie chce mi się wymyślać tytułów, więc nie będę. Zaczęła się szkoła, zaczęły się rozdziały co miesiąc (nie żeby kiedykolwiek się to zmieniło, lolz) No to ten.

Redraw. Mam zeszyt z biologii z tamtego roku, a że pani trochę bardzo przynudza to... No. Jeez, jak ja się dziś nie mogę wysłowić... Dziesięć minut siedziałam zawieszona (Error 404, mózgu nie odnaleziono) i myślałam nad wstępem.

No, tutej znów rysowałam na lekcjach. Nie na biologii.

To ten pan z wyżej. Jak zawsze musiałam zjebać.

Neooooo. Jedna znudzona, druga psychiczna. Ogólnie proszę się nie czepiać. Neo jest zmienna, jej humor zmienia się co 5 minut. W dodatku nie umiem narysować jej "w jednym stylu", tak samo.

Meh, rozpisałam się... Aż za bardzo. No to do zobaczenia w listopadzie.
~ Neo