It's a God awful small affair, to the girl with the mousy hair [drabble]
Myszowłosa dziewczyna sięga do notesu, znowu wykreśla linijki scenariusza. Smętny, nudny gniot. Mówicie, że to mała sprawa, tak? Napisać to, co ma być w filmie? Żeby to było tak proste. Wszystko już było, było, było na wszystkie sposoby pokazane. Już wszystko naraz mieszała. I wychodziły z tego naprawdę dziwne rzeczy. Miała dość. Czas zmienić punkt widzenia. Pora coś obejrzeć. Ale co? Czas się skupić na... Na czym? Wykreśla znowu wszystko, a na samym dole notuje, nieco trzęsącą się ręką, krótkie pytanie: Czy jest życie na Marsie? Opada zmęczona twarzą na biurko, po czym znowu słyszy krzyk matki z pokoju obok.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top