- Nazywam się Sasuke Uchiha. - Powiedziałem spokojnie nawet nie siląc się na uśmiech. - Chodzę do drugiej klasy Liceum imienia Sasuke Sarutobiego w Tokyo w Japonii. Nazywamy je Konohą. Uczę się dobrze, w końcu tego wymagają ode mnie moi rodzice. Pochodzę z bogatej rodziny, co wcale mnie nie cieszy. Prawie nie spędzamy razem czasu. Mam starszego o siedem lat brata, nazywa się Itachi. Z nim również wiele mnie nie łączy. Jestem raczej samotny i wolę aby tak pozostało. W szkole mam jedną znajomą, nazywa się Hinata Hyuga i chodzi do pierwszej klasy. Poza nauką w szkole gram w drużynie siatkarskiej i biegam na zawodach długo i krótko dystansowych. Lubię sport w przeciwieństwie do tego co myślą inni, minimalnie dwa razy w tygodniu jestem na siłowni. Leci na mnie wiele dziewczyn, co również mnie irytuje. Słuchał raczej ciężkiej muzyki co nie oznacza, że nie lubię czasem posłuchać jakichś lżejszych kawałków. W ogóle po co ja to mówię. To jest bez sensu. - Mruknąłem i wyłączyłem kamerę. Udałem się do łazienki i wziąłem szybki prysznic. Kiedy wyszedłem przebrałem się w ciuchy sportowe i poszedłem biegać. Wypadłem z domu krzycząc tylko szybkie "Wychodzę" i już mnie nie było. Tak w sumie to nawet gdybym nie krzyknął nikt by się moim zniknięciem nie przejął, o ile by w ogóle zauważyli, że mnie nie ma.

No a oto obrazek ukazujący nam Sasusia ^