Steve

-Naprawdę? Tylko nie mów jeszcze Tony'emu. Niech to dziecko będzie normalne jak najdłużej się da.

Tony

-Kolejny człowiek którego uda mi się zdeprawować. Wujek Steve będzie musiał często przychodzić, żeby naprawić to, co ja zepsuję...

Pietro Maximoff

-Będę mógł uczyć go biegania? I niszczenia życia Clintowi? Tylko nie zostawiajmy go nigdy z ciocią Wandą. To się źle skończy.

Sam Wilson

-Cudownie! Chwila. Nie! Nie jestem gotowy! Nie mogę być tatą! Zawalę wszystko! Nasze dziecko wyląduje na ulicy i będzie sprzedawać narkotykii! Albo gorzej! Zaprzyjaźni się z Buckym!

Bucky Barnes  

-Tak bardzo, bardzo nie jestem gotowy... Tak bardzo, bardzo zaczynam panikować.

Peter Parker

-Naprawdę? Żartujesz? Nie, nie żartujesz. Nie, żartujesz. Nie wiem! Pomocy, chyba nie mogę oddychać!

Thor

-TAK!!!! Kolejny godny maluszek!

Loki

-Co?!

Scott Lang

-Będzie mały Ant Manek??? Z malutkimi paluszkami i malutkim noskiem, i malutką główką?! Muszę powiedzieć Kapitanowi! 

Żeby nie było. Przy następnych postaciach nie było żadnego romansu.

Shuri 

-W końcu! Tak się bałam, że się nie uda! Kocham cię!

Carol Danvers

-Nauczę tego maluszka jak się bronić i mordować idiotów, i zboczeńców!

Natasha Romanoff

-To cudownie! Będę bronić tego dzieciaka do końca życia!