Chat #7
Rozdział dedykowany @BadGoodDay
////////////////////////////////
Wanda: O co chodzi Pete?
Peter: Bo chyba nie musicie swatać wujków Bucky'ego i Steve'a
Clint: cO?!
Tony: Ej C H W I L A
Tony: Peter, od kiedy mówisz do mrożonki i wiaderka "wujek"
Peter: Dzień przed imprezą u Pana, przyszedłem, bo miałem jeden problem, ale mnie Pan wygonił i już miałem wracać do domu, ale wujek Bucky mnie zapytał o co chodzi i z wujkiem Steve'm mi pomogli, a potem trochę rozmawialiśmy i obaj stwierdzili, że dziwnie się czują, że mówię na nich "Pan".
Loki: No i masz Stark
Loki: Nie pomogłeś Peterowi to teraz w jego oczach Barnes i Rogers są wyżej.
Tony: ...
Clint: DOBRA NIEWAŻNE
Clint: PETE CO ZE STUCKY?!!?
Wanda: Uspokój się, bo ci żyłka pęknie
Peter: No bo ten...
Peter: Bo jak było po imprezie, to poszedłem spać do swojego pokoju w wieży
Peter: I ja mam pokój obok wujka Bucky'ego
Peter: I....
Loki: I krótko mówiąc ta dwójka zryła psychikę Peterowi
Wanda: ...
Natasha: ...
Clint: ...
Clint: O MÓJ THORZE
Wanda: AAAAAAAA!!! STUCKY SIĘ SPEŁNIŁO!!!
Natasha: Trzeba to opić!!
Steve: Mój Boże Peter to wszystko słyszał
Peter: Nie wszystko
Peter: W pewnym momencie założyłem słuchawki
Loki: A i tak teraz muszę z tobą jak psycholog siedzieć
Peter: A myślałem, że ci się podoba rozmowa ze mną :<
Loki: ...
Loki: Do niczego się nie przyznam
Peter: :>
Wanda: Czemu się cieszysz, Pete?
Peter: Bo Loki nie zaprzeczył, a to oznacza, że mu się podoba rozmowa ze mną
Peter: Przynajmniej w jego języku tak jest.
Tony: Peter
Tony: Zadzwoniłem już do psychologa
Peter: A..ale nie trzeba
Tony: Trzeba.
Peter: Tak jest
Natasha: Awww Irondad i Spiderson w akcji <3
Wanda: <3
Natasha: A teraz pytanie dnia
Natasha: @Bucky, @Steve
Natasha: ILE?
Bucky: 3
Clint: sekundy, minuty, godziny, dni, miesiące, lata, dekady, stulecia?! Wyrażaj się jaśniej
Steve: 3 dni
Wanda: OMT, to znaczy, że prawie wszystkie nasze shipy już pływają, aaaa!
Clint: Kółko shipperskie, idziemy świętować
Wanda: Tak jest
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top