Chat #19
Clint: Oto powracam w chwale i Glorii!
Natasha: Weź odstaw te grzybki, bo ci nie służą
Tony: XD
Clint: Aha
Clint: Jak zwykle miłe powitanie
Clint: @T'Challa @Shuri
Clint: Dzisiaj wasza kolej
Shuri: *.*
T'Challa: Shuri nie
Shuri: Shuri tak :D
Clint: Zacznijmy największym cukrem jaki ostatnio widziałem
Clint:
Clint: Sheter *.*
Natasha: Omg dwie kluski *.*
Wanda: *.* cukier
Shuri: bro
Peter: sis
Shuri: Bro c:
Peter: Sis c:
Shuri: Besties :D
Peter: Only :D
Clint: Łamiecie mi serce
Clint: Chociaż nie
Clint: Bo ja wiem więcej niż inni >:D
Natasha: ?
Wanda: Co ty ukrywasz?
Clint: Niiiiiiiiiiiiiiiiiiiiic
Clint: To wcale nie tak, że to co tu robię służy pewnej ważnej akcji c:
Natasha: ...
Steve: Czy to, to co ja myślę?
Clint: Dokładnie Stevie C:
Bucky: Do czego to doszło
Bucky: Steve wie więcej od nas
Tony: Koniec świata
Steve: No dzięki.
Bucky: Ty mi tu nie kropkuj D:<
Shuri: >.>
Shuri: Stuletnie dziadki, kłócą się jak stuletnie małżeństwo
Peter: XD
Wanda: XD
Pietro: XD
Bucky: Oj Shuri
Bucky: Bo się skończy nasza przyjaźń
Shuri: Bro
Shuri: Ty na tym ucierpisz bardziej
Shuri: Kto ci naprawi metalowe ramię
Shuri: Bo na pewno nie Stark
Bucky: ...
Clint: OKEJ!
Clint: Jedziemy dalej:
Clint: T'baku
Clint:
T'Challa: Co to ma być?
Shuri: Nehhh
Clint: Nat'challa
Clint:
Natasha: Oj grabisz sobie u mnie
Clint: Wiem
Clint: Ale Reksio mnie obroni :>
Tony: Kto
Pietro: To jego pies
Pietro: Taki duży Collie
Pietro: Biały w brązowe łaty
Pietro: I Clint znalazł kiedyś jakąś starą polską bajkę i uznał, że nazwie tego psa po tamtym z bajki
Tony: Jakiej bajki?
Wanda: Polskiej
Peter: O
Peter: Ostatnio jedliśmy z Lokim pierogi
Peter: To polska potrawa
Loki: Dalej nie wiem jak pierogi ruskie mają być polski
Peter: Też nie wiem
Peter: Ale smaczne były
Loki: I ta restauracja też miała nawet ładny wystrój
Peter: mhm
Wanda: Chwila chwila chwila
Wanda: Spiderfrost był na randce *.*
Pietro: I to w reastauracji
Pietro: Poważna sprawa
Tony: Nie.
Tony: To NAPEWNO było tylko wyjście koleżeńskie
Tony: A poza tym
Tony: KTO CI PETER POZWOLIŁ SZLAJAĆ SIĘ PO MIEŚCIE Z LOKI?!
Peter: Ciocia May :)
Tony: ...
Natasha: Dobra kobieta
Wanda: Muszę się z nią znowu spotkać ^^
Peter: Poznałaś ciocię?
Wanda: Tak, dosyć dawno temu
Peter: Dowiaduję się rzeczy, których nigdy bym nie podejrzewał
Clint: Wracając do shipów naszego królewskiego rodzeństwa
Clint: pantherhawk
Clint:
Clint: Dałem to tu tylko dlatego, że ten obrazek to złoto XD
Bucky: XDD
Shuri: Jak to jest, że ty zawsze masz najlepsze arty
Shuri: Najpierw Lovebirds teraz to XD
Clint: Po prostu ludzie mnie kochają <3
Tony: Chciałbyś
Clint: Spierdalaj
Clint: T'chakki
Clint:
Shuri: To było dawno i nieprawda
Shuri: Ale dalej go mrozi na jej widok XD
T'Challa: SHURI!
Shuri: Też cię kocham mój *nie*ulubiony bracie
T'Challa: ...
T'Challa: No dzięki
T'Challa: Ale prawda
T'Challa: Sprawa z Nakią dawno zamknięta
Clint: Za to ja otworzę nową sprawę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Clint: Salla
Clint:
Shuri: *.*
Shuri: No powtarzam mu cały czas
Shuri: Zaproś go do Wakandy
Shuri: A ten nieeeeee
Shuri: A bo to zajęty
Shuri: A bo to bałagan
Shuri: A bo to dupa boli
Shuri: A po prostu ma jakąś blokadę prawiczka
Clint: XDDDDD
T'Challa: ...
Pietro: Ale pojechała po nim XD
T'Challa: Nienawidzę cię Shuri.
Shuri: Ja ciebie też kocham <3<3
Clint: A skoro o miłości mowa
Clint:
Clint: T'shuri czy jak to tam się nazywa, nie pamiętam
Shuri: Blehhh
Wanda: To witam w klubie Shuri
Shuri: ✊😔
Clint: No i to tyle
Clint: Powoli kończą mi się shipy
Clint: To mnie martwi
/////////////////////////////////
No więc
Nie było mnie 2 miesiące
Zwaliłabym to na szkołę, ale tak na prawdę to miałam potężną blokadę twórczą...
Więc po prostu powiem - Przepraszam
Ale zostałam pobłogosławiona 3 dniami zdalnych, więc mamy rozdział
I możliwe, że wreszcie po pół roku napiszę kolejny rozdział "przekleństwa" 🤔
Jest tu w ogóle ktoś, kto czyta obie moje "książki"?
No, to do następnego :D (oby nie za 2 miesiące)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top