Trening
Kolejnego dnia po szkole poszłam na trening chłopaków. Siadłam obok Nelly a ona spojźała na mnie jak na jakiegoś ducha.
Nelly.
A co ty tutaj robisz?
Ja.
Mark mnie zaprosił na trening.
Nelly.
Aha. A jesteście razem?
Ja.
No nie wiem jak on ale ja to po prostu bardzo go lubię.
Nelly.
A tak wogule to ty umiesz grać w nogę?
Ja.
Tak kocham ten sport.
Nelly.
A chciała byś zagrać z chłopakami?
Ja.
No pewnie zawszę o tym marzyłam.
Nelly.
No to wczuć na boisko.
Ja.
Naprawdę bardzo ci dziękuję.
Nelly.
Nie ma za co i tak do treningu brakuje nam dzisiaj Axela bo gdzieś poszedł z Weroniką. Chłopaki Patka wchodzi na boisko na miejsce Axela.
Mark.
Co? Ale Nelly!
Nelly.
Mark żadnych wymówek!
Mark.
No dobra.
Po treningu Mark przyszedł do mnie do domu. Weszliśmy do mnie do pokoju i zaczeliśmy rozmowę.
Mark.
To ty grasz w nogę? Naprawdę?
Ja.
No tak.
Mark.
Czemu nic nie mówiłaś?
Ja.
Czy to ważne?
Mark.
No tak to nie ale dla mnie tak.
Ja.
A niby czemu?
Mark.
A tak tylko mówię.
Ja.
To co robimy?
Mark.
No nie wiem.
Ja.
To może jakiś film?
Mark.
Ja wołał bym coś innego.
Ja.
Czyli co?
Mark podniósł się z fotela wziął mnie na ręce położył na łużkui zaczął całować. Po tom spytał.
Mark.
To oglądamy film?
Ja.
Spoko.
Mark.
Jaki?
Ja.
Nie wiem.
Mark.
A może muza?
Ja.
Naprawdę?
Mark.
No.
Ja.
A jak nie?
Mark.
To nie wiem.
Włączył muzę i ja z przymusu tańczylośmy a potem poszłam spać Mark spał ze mnom bo niechciał spać w pokoju gościnnym.
___________________________________________________________________________
A wy lubicie nogę?
Napiszcie w komentarzu!
No to do następnego rozdziału.
I LOVE ⚽
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top