#9

I tu usłyszałam głos...
Samathy... (I tu chcę pogratulować White_Chat07, że zgadła o kogo chodzi ;) ~ Karolicia17)

Nie tylko głos. Hologramową postać dziewczyny. Myślałam, że to tylko nagrana wiadomość, ale to było coś... coś, czego nie mogłam zidentyfikować.
- Sam?
- Hej Mari, co chcesz wiedzieć?
- Jak ja mogę się jej zapytać o coś, skoro nie żyje?
- To magiczny hologram kochana. Też miałam moc. Moc tworzenia i... AAA!!- Wykrzyknęła, bo ja uderzyłam w coś kulą ognia. Potem ziemi, potem powietrza i na końcu chlapnęłam wodą.
- eee - To naprawdę dziwne uczucie rozmawiać z hologramem. I jeszcze osobą, z którą nie wiedziałam się 2 lata. Która umarła. I której śmierć widziałam...
- I czego?
- Czasu. Mogłam tworzyć rzeczy ponadczasowe. Tak jak ten hologram.
- Wow
- Ty natomiast jesteś bardzo ważna. Masz więcej niż moc żywiołów. Nie wiem czego, ale masz dużo więcej niż dwie moce, tak jak wszyscy "naszego pokroju". Ale musisz pamiętać jedną, jedyną rzecz. Nikt nie może dowiedzieć się o Twojej mocy. Ty będziesz wiedzieć co robić. Jeśli dowie się ktoś poza Mistrzem Fu, to możesz witać się ze śmiercią. Na razie. Jak będziesz potrafiła zapanować nad mocą, to możesz się ujawnić. Od dziś już mnie nie usłyszysz.
- Czemu?
- Bo resztę sama dobrze wiesz. Reszta jest ukryta w Tobie. Żegnaj Marinette. Na zawsze - przytuliła mnie.
- Żegnaj Sam - i odeszła. Rozpłakałam się.

Minęły dwie godziny. Musiałam wracać. Ostatni raz spojrzałam w lustro. Przeszłam przez frontowe drzwi i podążyłam w kierunku domu Sam. Alya siedziała z Mirandą.
- gdzie byłaś? - zapytała na wstępie. Co by tu...
- Pomagałam pewnemu staruszkowi w porządkach. - Taa...
- Czemu ty?
- Bo często mu pomagam. To był przyjaciel siostry mamy babci mojej kuzynki, córki kuzyna mojej mamy. - ona się nie połapie
- skąd znasz go ty?
- Bo ta kuzynka mu kiedyś pomagała.
- Aha. Mari, ja już muszę iść, pa
- pa - pożegnałam się z nią.

Z Mirandą spędziłam cały dzień. Potem wróciła ciotka, a ja wróciłam do domu.

A teraz nie mam już obaw. Na spokojnie mogę upozorować swoją śmierć.

___________________
Hejo!

Jak się rozdzialik podobał?
Za błędy przepraszam

Wybaczcie, że krótko.

Nie pogardzę gwiazdką i jakimś miłym komentarzem. :D

Do napisania!

Bayo!

Karolicia :3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top