Rozdział 12

Pov.Marcysia
Jestem z Mateuszem, Amelką i Luną w domu Ekipy.
Zadzwoniłam do Karola.
Pov.Friz
Jestem z Werką na zakupach w galerii.
Nagle zadzwonił telefon.
Dzwoniła Marcysia.
Pov.Tromba
Siedzę z Amelką w ogrodzie.
Amelka ma już 4 latka.
Robił się już wieczór.
Poszliśmy do domu Ekipy.
Zjedliśmy kolację umyliśmy zęby i poszliśmy spać.
*Następnego Dnia*
Pov.Marcysia
Obudziłam się około godziny 10.00.
Ubrałam się i zeszłam na dół.
Zobaczyłam Matiego i Amelkę na kanapie.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top