Rozdział 13
Felippe
Wyciągnąłem z lodówki wodę, usiadłem przed domem na niewielkiej drewnianej ławce. Zdenerwowany przeczesałem dłonią włosy, które były już stanowczo za długie, powinnam je związać gumką, bo przesłaniały mi widoczności. Ja pierdole! Pociągnąłem łyk wody. W głowie wciąż nawiedzał mnie obraz nagiej Juli pode mną, nade mną. Była tak cholernie ciasna i słodka. Który facet oparłby się takiej anielicy!? Tylko ja jestem diabłem ona nawet nie ma pojęcia, z kim ma do czynienia. A jednak, kiedy dotykała moje nagiej skóry, przejeżdżała dłonią po bliznach z taką delikatnością niemal czułością? Poruszała we mnie jakąś niewidzialną strunę, o której nie miałem nawet pojęcia. Odchyliłem głowę do tyłu, dawno też nie uprawiałem "normalnego" seksu. Ujście dla swoich emocji odnajdywałem zawsze w ostrzejszej wersji. Lubowałem w perwersji. A jednak podobało mi się tak bardzo, że nie potrafiłem przestać o tym myśleć. Z tego, co mi wiadomo Leonardo miał już kilkanaście propozycji za mąż pójścia dla niej. Ona biedna nie miała o tym zielonego pojęcia, a jednak spojrzała na mnie zwykłego żołnierza, mordercę. Miałem więcej krwi na rękach niż reszta. Byłem potworem, zabijałem, bo to sprawiało mi radość, a jednak ona dostrzegła we mnie kogoś więcej niż tylko zabójcę. Ale nie mogłem o niej myśleć na poważnie, a ni ona nawet o mnie. Bo znałem swoje miejsce w hierarchii. Julia jest niczym księżniczka w naszych kręgach, więc jej ręka zostanie przeznaczona komuś o znacznie większym statusie niż mój. I była jeszcze inna sprawa, jeśli Capo dowie się, że dotknąłem jego pasierbicy z pewnością urwanie jaj będzie najmniejszą z kar jak będzie mnie czekać za seks z Julią. Spierdoliłem, cenę jaką przyjdzie mi za to zapłacić będzie śmierć. Dlatego muszę zrobić wszystko by nikt nie dowiedział się o tym. Czego oczy nie widzą temu sercu nie żal? No nie? Jakoś tak leciał te przysłowie. Boże mam w głowie tyle pomysłów jak bym mógł ją zerżnąć, że to niszczy całą moją samokontrolę. Czuję wyrzuty sumienia, bo kurwa zdradziłem swojego Capo, ale z drugiej strony Julia pociąga mnie tak mocno, że jestem gotów ponieść wszystkie konsekwencje by móc znowu jej dotknąć, czy to nie popierdolone!? Dlatego muszę powtarzać sobie niczym mantrę. Zdecydowanie nie będzie następnego razu, nie może być. Ona jest zakazanym owocem, a ja tylko zwykłym żołnierzem, który nie ma nawet czasu iść kurwa do fryzjera a co dopiero na romanse!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top