×2×

Anita

Część 1

Jechaliśmy jakieś pół godziny do jego mieszkania. Wiem że nasi ludzi tusz po jego wyjściu do klubu włamali się i zainstalowali kamery tak aby tata ze znajomymi mogli ładnie wszystko oglądać. Ja nadal udawałam że tracę kontakt z rzeczywistością od drinka doprawionego narkotykiem. Sama w małej torebce miałam strzykawkę ze środkiem usypiającym aby mu go podać już w mieszkaniu. Miała typa serdecznie dość! Ciągle mówił do mnie ohydne rzeczy które będzie ze mną robił i cały czas gładził mnie po udzie. Oczami wyobraźni widziałam już jak dorąbuje mu tą dłoń i posypuje solą. Bóle menstruacyjne się nasilały a z wzięciem tabletki musiałam poczekać aż dotrzemy na miejsce. Oj będą mieli dziś bardzo krwawe widowisko.

Gdy w końcu byliśmy na miejscu nadal udawałam otępienie i Ben jak się dowiedziałem taszczył mnie do swojego mieszkania. Oczywiście zadbaliśmy aby sąsiedzi niczego nie usłyszeli kiedy będę się z nim bawić. Po kilku minutach byliśmy w środku, udałam że nie mogę ustać przy zdejmowaniu tych cholernych szpilek w paskudnym różowym kolorze. I jeb poleciałam na podłogę. Ben trochę się śmiał - oj niezdarko mała. - ja ci się kurwa pośmieje. Pomyślałam dyskretnie szykując zastrzyk. Chwilę jeszcze leżałam czekając na odpowiedni moment.

Po chwili czułam jak jego ręce - no skarbie jak już jestem na ziemi to możemy to wykorzystać - Ben mnie podnosi do siadu.

Usłyszałam że odpina pasek nie zemną te numery. Szybkim ruchem wbiłam mu w udo igłę debil był tak zajęty bawieniem się rozporkiem że nawet nie poczuł zastrzyku. Po krótkiej chwili poleciał do tyłu już spał. Jeszcze chwilę od czekałam do końca zajęłam to przekleństwo z moich stupek, spięłam włosy od peryłki blond to nie mój kolor ale po co niszczyć. Ben prawie pięćdziesięcioletni mężczyzna z lekkim mięśniem piwnym nieprzytomny i bezwładny zdecydowanie cięższy. Przeciągnięcie go przez korytarz do salonu gdzie czekał już na nie tron zajęło mi więcej czasu niż myślałam. Cóż nie jestem małą kobietą ale bez przesady ciężarów na co dzień.

Kiedy delikwent był już przywiązany do krzesła poszłam zrobić sobie na spokojnie herbatkę. Zanim zagotowała się woda przyszykowałam sobie moje zabawki poprosiłam też o przyniesienie niewielkiego agregatora i połączyłam mu kabelki do jąder. Oczywiście wszystko w rękawiczkach to specjalnie na potrzeby show. A ponieważ wiedziałam że tatuś z innymi patrzą uznałam że będzie to śmiesznie dla mnie oczywiście. Gdy herbatka była gotowa pomyślałam że do tego kanapeczki nie zaszkodzą zwłaszcza że przed wyjściem z domu przez przygotowania nie zdążyłam zjeść obiadu. Ustawiłam fotel na przeciw niego na oparciu ustawiłam kubek i talerzyk z jedzonkiem. Wzięłam kropidło zobaczyłam je w zimnej wodzie i zaczęłam go budzić. Do ucha włożyłam słuchawkę abym mogła rozmawiać z tatą i reszta towarzystwa, musiałam wiedzieć o co mam pytać Bena podczas zabawy. Z drugiej strony ciekawość mnie zjadała jaka będzie ich reakcja na show które mam zamiar zrobić.

Nie wiedziałam tylko że pewien ktoś zakocha się we mnie przez ten pokaz.

°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°*°

Przepraszam że takie krótkie. Musicie mi wybaczyć ale dziś mam zabiegany dzień. Na pocieszenie dodam iż część drugą planuje na wieczór. Będę miała czas aby ułożyć tortury aby było to ze składem i ładem 😈

Kto by pomyślał że tyle lat oglądania horrorów i seriali kryminalnych w końcu się przydadzą ☺️

Proszę oczywiście pamiętać o ⭐ i jakimś komentarzu !!!! Tak na znak że ktoś to czyta.

💋 Miłego dnia życzę wszystkim 💋

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top