#92

Obiecałem bazgroły
Więc bendom bazgroły

Zamieszczone tu rysunki robiłem na czysto długopisem, bez wcześniejszego szkicu ołówkiem (!)
Taki mój mały eksperyment...

Z góry przepraszam za wszystkie błędy anatomiczne itd. (jestem ich w pełni świadomy) ale dobrze wiecie, że mało która rzecz, nawet mi, nie wychodzi za pierwszym razem bez pomyłek TwT


Najpierw coś z dedykacją dla Pastelowy_Lis
Piosenka z mema na górze
(Tak, wiem że są błędy ale pisałem ten tekst z pamięci ;w;)


Iiiii jeszcze jeden (tym razem melancholijny) Kitku.
To chyba wszystkie Kitsuneły jakie obecnie posiadam na zbyciu


Cae ty drogocenny pączusiu!ヽ(*∀*)ノ
~ mamaxay

Puchatokapturkowcy trzymają się razem ;3

Tak, Ray żyje i tak, spiszę kiedyś moje wszystkie postacie ofc jeśli tego chcecie i tak, mały Ray mówi "ł" zamiast "r".
Also chciał się z tobą ślicznie przywitać (I przedstawić ci swojego pluszowego rekina. Tak, to ten sam, którego wcześniej miał Perry :3)

Random wilkeł

Fuzji wieki tutaj nie było ;w;
No ale nie jest kanoniczna soł nie musi...
Polecam nutę, którą inspirowany jest obrazek (to ta na górze rozdziału).
Tak, tak sobie mniej więcej wyobrażam jego głos :3
(Wiem, że ta noga jest za długa XD)


Ach ten shitposting ._.

Mimo to chcę wam powiedzieć, że dawno tak miło i swobodnie nie pisało mi się rozdziału ;3

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top