#106
Tha wiem...
Splamiłem swój honor - nie dokończyłem Inktobera ;w;
Jestem nieodpowiedzialnym artystą...
Wiem, że ostatnio mnie nie ma, ale po prostu zanim poukładam moje konto do kupy wypadałoby najpierw poskładać swoje życie do kupy...
A jak na razie wygląda ono dokładnie tak samo, jak mój watt.
Czyli śmietnik.
Niewiem, może będę umieszczać moje prace, może nie...
Aktywność będzie u mnie dziurawa niestety...
Z książką też nwm jak będzie.
Mam rozplanowaną praktycznie całą fabułę, ale nie jestem w stanie na obecną chwilę wam jasno powiedzieć kiedy pojawi się kolejny rozdział.
Sytuacje, które nastąpiły ostatnio w moim życiu nie wpłynęły na mnie zbyt dobrze...
Ale dobra, kto by słuchał mojego narzekania...
Mam trzy dziurawe dni z Inktobera.
To wszystko.
Day 23: Muddy
Mały Bangs w błocie i deszczowej pogodzie. Użyłem do pracy liści zebranych z ulicy i herbaty. Profesjonalizm hardo 👌
Day 24: Chop
Urocza gra przy której łatwo potracić palce :3
Day 25: Prickly
Alice w morzu róż. Jej ręce są poranione od kolcy tych pięknych, lecz jakże niewdzięcznych kwiatów...
Luxath w nowym płaszczyku.
Wygląda jak modelka.
Fanart Seam'a z Deltarune.
Spoko gra.
Polecam.
.
.
.
Magda Gessler.
Prace nad ref sheet'em dla Erczapa.
Dziękuję, że zmotywowałeś mnie do ruszenia dupska i zrobienia czegoś produktywnego tego dnia.
Ogólnie to wbijajcie na jego konto.
Fajne rzeczy tworzy.
Naprawdę przesłodkie ma postacie.
I miły jest...
Także ten...
E-ekhem...
Kota mam i takie tam...
Ale to już pewnie wiecie od Pastelowy_Lis. A jak nie, to teraz wiecie. Ma tam gdzieś na artbooku zdjęcia naszego kotka, jakbyście chcieli zobaczyć...
Oh i jeszcze martwa natura z lekcji malarstwa.
Oryginalnie była prawie cała czarna a ja miałem za zadanie namalować ją bez użycia ani grama czarnej farby.
Wyszło beznadziejnie bo tempery nie są do takich rzeczy. Osobiście polecam innym akryle.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top