#105
I'm a shameless creature...
Xd nie ma mnie, bo mam takie zaległości z Inktoberem przez brak czasu, że nie chciałem się przez to pokazywać na watt
Wstyd szopie wstyd...
Staram się nadrobić tą gigantyczną lukę, więc musicie nieco na to poczekać 😅
Ale mimo mojej ogromnej niekompetencji chciałem wam wszystkim życzyć wesołego Halloween!
(No chyba że ktoś obchodzi dziady, lub preferuje katolickie święto zmarłych, to bez urazy, życzę wam również miło spędzonych świąt ^^)
Digitalowy rysunek na szybko, czyli mój efekt prokrastynacji i odreagowania od monochromatycznego Tuszdziernika
;3
Tylko ślina wyszła fajnie, reszta jest do dupy
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top