#4
Chłopak nic nie powiedział ale bardzo szybko wyjął zza pleców butelkę z wodą i zaczął mnie lać.
-Aaaa co robisz królu Pawiu!- odparlam.
-Dzisiaj lany poniedziałek Kelnereczko.-Powiedział z uśmiechem na twarzy.
Ja jednak nie byłam przygotowana i szybko wyjęłam butelkę z wodą z plecaka Niny,odkrecilan nakrętke i wylałam na Matteo.Chłopak w mgnieniu oka był cały mokry jak ja.Nauczycielka była bardzo zła i kazała nam iść do toalety wytrzeć się i trochę osuszyć.W drodze do toalety Matteo pociągnął mnie ze sobą i pocalowal.Z minuty na minutę pocałunek stawał się bardziej namietny.W jeden chwili odepchnelam Matteo i weszłam do toalety (damskiej rzecz jasna).Po chwili wróciłam do sali , w której był już chłopak.Posyłaliśmy do siebie dziwne spojrzenia a Nina i Gaston dziwnie na nas patrzyli.W końcu zadzwonił dzwonek i poszliśmy do swoich klas. W trakcie trwania matmy Pani kazała mi iść do klasy 2b i zanieść Pani dziennik.Klasa 2b ...hmm .. W tym momencie przypomniałam sobie kto do niej chodzi -Matteo,Gaston.Po prosty super.Przed drzwiami zawachalam się ale wreszcie otworzyłam drzwi i weszłam do środka.Nie było Matteo w klasie więc się zdziwiłam.Wychodząc wpadłam Na kogoś. .....
Taki krótki Ale od serca ❤❤❤
Moje kwiatuszki z okazji Świąt Wielkanocnych życzę wam tego co najlepsze oraz udanego poniedziałku 😏😏😏 Ambar16o
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top