Rozdział 9
Miesiąc później:
Luna:Dzisiaj mija miesiąc odkąd zerwałam z Matteo próbował ze mną pogadać ale nie chciałam.Nie chce znowu cierpieć.Chłopacy nie wiedzą nadal się nie pogodzili,a Simon nadal nie wie o co się pokłócili.A Nina i Gaston też już nie są razem.
Gaston:Hej Luna.
Luna:Cześć i odeszłam.Idę właśnie do Jam&Roller.
Matteo:Cześć Luna.
Luna:Cześć i odeszłam.
Matteo:Nie wiem co ja mam już robić,chce ją odzyskać ale ona mnie ciągle odpycha.Zacząłem grać na gitarze.
Gaston:Cześć Matteo.
Matteo:Hej.
Gaston:Ja chciałem cię przeprosić rozumiesz za moje zachowanie.Ja nie chce się z tobą kłócić ja nie chcę stracić przyjaciela.
Matteo:Ja też cię przepraszam,serio nie chciałem ale tak jakoś wyszło,że się w niej zakochałem.
Gaston:Nie ma sprawy i się przytuliliśmy po męsku.Tak w ogóle co to za piosenka mogę zobaczyć?
Matteo:Jasne i podałem mu tekst.
Gaston:Chyba wiem już kto cię zainspirował do napisania tej piosenki.Tak w ogóle wkrótce Flor przyjdzie zobaczyć nagrany filmik Luny i Sebastiana.Nie wiem czy oni już widzieli.
Matteo:Nie interesują mnie rzeczy związane z tym chłopakiem.
Gaston:A nawet mniej ponieważ łączy go coś z Luną,tak?
Matteo:Bracie.Nie chce rozmawiać,a szczególnie nie mówiąc o dniu dzisiejszym.
Gaston:Ale stało się coś z Luną?Powiedz
Matteo:Kiedy mnie zobaczy ucieka powiedziałem do niej dzisiaj cześć to odpowiedziała ale z przymusu i od razu odeszła.
Gaston:Słuchaj ja i Nina też już nie jesteśmy razem,a Luna tak samo jak z tobą ze mną podstępuje ale,że mi to się nie dziwię.A do ciebie się nie odzywa bo chce zapomnieć o tobie.
Matteo:Nie wiem co już mam robić.
Gaston:Dobrze,ale nie musisz się martwić,masz jeszcze czas by to naprawić.
Matteo:Nie wiem nie robię sobie już zbędnych nadzieji.
Gaston:Może ja pogadam z Luną co ty na to?
Matteo:Nie bo jeszcze pogorszysz sytuację.
Gaston:Jak chcesz.
Matteo: Wiesz ja idę na tor.
Gaston:Okey.Gdy Matteo poszedł przyszła Luna.Luna możemy pogadać?
Luna:A o czym?
Gaston:Chciałem cię przeprosić za wszystko co ci do tej pory zrobiłem to przeze mnie zerwałaś z Matteo i nie jesteście razem.Po prostu za nim Matteo poznał ciebie miał dużo dziewczyn i bałem się o ciebie,że cię skrzywdzi.
Luna:Jedyna rzecz,która mnie teraz krzywdzi to,że nie jesteśmy ze sobą blisko tak jak to było miesiąc temu.
Gaston:Luna idź z nim pogadaj on tęskni za tobą cierpi jak nie ma ciebie.
Luna:Ja myślę,że mój związek z Matteo już jest skończony.Ale ty idź lepiej pogadaj z Niną.Widzę jak oboje cierpicie.Ja teraz idę nagrywać piosenkę z Sebastianem i czekam na Ninę i Flor idziesz z nami?
Gaston:Jeśli to nie problem.
Luna:Nie no co ty.Oo cześć Nina.Gaston idzie z nami okey?
Nina:No okey.Gdy szliśmy do parku Gaston nagle ustał na mur.
Gaston:Nina Simonetii chciałem cię bardzo przeprosić za moje zachowanie proszę wybacz mi kocham cię ponad życie.I zaskoczyłem z muru.
Nina:Nic nie powiedziałam tylko go pocałowałam.
Luna:Brawo braciszku zaklaskałam gdy się oderwali od siebie i ich przytuliłam.
Sebastian: Dobra Luna to chodź nagrywamy.
Luna:Tak jasne.
https://youtu.be/uneN0v35E78
Gaston:Spojrzałem z tyłu był Matteo ale pokazał mi znak abym był cicho więc od razu odwróciłem od niego wzrok i spojrzałem na moją kuzynkę ta piosenka była na 100% o Matteo.
Sebastian:Luna piosenka była niesamowita.
Nina:Tak to prawda kochana.
Gaston:Kuzynko byłaś cudowna.
Sebastian:Luna nagramy jeszcze filmik na mój kanał w rollerze?
Luna:Jasne.To zobaczymy się w rollerze tak?Ja idę jeszcze się przebrać.
Sebastian:Jasne.
Luna:Gdy byłam w garderobie rollera ktoś przyszedł.
Matteo:Jesteś piękna powiedziałem jej.I podeszłem bliżej do niej i złapałem za policzek.
Luna:Przepraszam Matteo,ale my nie możemy.
Matteo:Luna
Luna:Nic nie powiedziałam tylko weszłam do garderoby się przebrać.Usłyszałam tylko trzaśnięcie drzwiami. Nie mogę być z nim mój tata chce mnie i Simona wziąć z powrotem do Meksyku nie mówiłam nawet mojej cioci,ani Gastonowi,nawet dziewczynom.Gdy wychodziłam z garderoby zobaczyłam Sebastiana poszliśmy koło baru nagrywać filmik.
Matteo:Siedziałem koło baru i właśnie rozmawiałem z Gastonem i Niną, bo on i Nina wrócili do siebie.Gdy nagle zobaczyłem Lunę z tym medialnym klaunem.
Gaston:Matteo ziemia do ciebie.
Matteo:Przepraszam mówiliście coś bo trochę się zamyśliłem.
Nina:Tak,zauważyliśmy.
Gaston:Przypominam miałeś zapomnieć nie mówie to dlatego,że ja nie chce ale ona jest z Sebastianem,a nie zapomnisz o niej gdy będziesz o niej cały czas myślał lub patrzył się na nią.
Matteo:Wiesz co? Ja naprawdę chciałbym zapomnieć, ale nie mogę.To jest jak jakiś węzeł w brzuchu którego nie mogę rozplątać.Chciałbym tam podejść i powiedzieć co czuje,ale nie mogę.Mogłem o nią walczyć teraz ona jest z Sebastianem.
Nina:Matteo próbowałam mu powiedzieć,że oni wcale nie są razem ale nie dał mi dokończyć.
Matteo:Ale tego nie zrobiłem.Teraz jest za późno.Straciłem ją.
Sebastian:Luna wspominałem ci,że wyjeżdżam prawda?
Luna:Naprawdę?
Sebastian:Tak,to pa.Zacząłem się śmiać to nie jest prawidłowe jeżeli jest to dla ciebie ważna osoba tak jak moja Luna.Położyłem telefon na stolik i oparłem go o pudełko.Uklęknąłem złapałem ją za rękę i zacząłem mówić.
-Miłości moja,będę za tobą strasznie tęsknił.Będę o tobie myśleć i w dzień i w nocy.Będę śnił o tobie i cały dzień sobie ciebie wyobrażać.Będę sobie wyobrażał sobie twój uśmiech który zawsze będzie w moim sercu piękna.
Matteo:Nie mogłem tego dalej słuchać,odeszłem.
Sebastian:Luna Valente czy zostaniesz moją księżniczką?Obiecuję,że niedługo do ciebie wrócę.
Luna:Sebastian przykro mi ale w moim sercu jest tylko jeden chłopak z którym nie mogę być.Przepraszam.
Gaston:To oni nie byli razem?Jeszcze ona go spławiła.
Nina:Cały czas próbowałam to powiedzieć teraz Matteo myśli,że oni są razem i jest przybity.
Gaston:Może to i lepiej.
Nina:Już nic nie mówiłam,on nadal jest przeciwko im.Luna chodźmy pogadać,ale nie tutaj tylko w garderobie.
Luna:Okey.Coś się stało?
Nina:Rozumiesz,że Matteo myśli,że jesteś z Sebastianem.
Luna:Może to i lepiej szybciej o mnie zapomni.
Nina:Co ty gadasz?
Luna:Nina po tym półroczu tata chce mnie zabrać do Meksyku razem z Simonem.
Nina:Co jak to?
Luna:A ja nie wierzę w związki na odległość.Kocham go Nina,ale nie możemy być razem.Nie mów o tym nikomu bo nikt o tym nie wie.
Nina:Jasne.
Luna:Będę tęsknić przyjaciółko.
Nina:Ja za tobą też i ją przytuliłam.
Luna:Za niecałe 2 miesiące ślub Flor i Leona.Wtedy powiem o wszystkim Matteo i innym.Bo za 2,5 miesiąca wyjeżdżam.W ostatnim tygodniu przyjedzie po mnie i Simona nasz tata.
Gaston:Luna jak to wyjeżdżacie?Dlaczego?
Luna:Rozpłakałam się rozumiesz wracam do Meksyku ta cała gierka z Sebą była ukartowana ja z nim wcale nie chodzę,chcę aby Matteo zapomniał o mnie.I ty mi w tym pomożesz.Za 2 tygodnie jest mój ostatni konkurs tutaj z wami w drużynie i musimy to wygrać.I potem film.Potem gdy mój tata przyjedzie też jest konkurs między narodowy i też to trzeba wygrać i tyle. Proszę was abyście mnie tylko przy tym wspierali.Proszę.
Nina:Oczywiście kochana.
Gaston:Możesz na mnie liczyć.Ja idę na chwilę do szatni.
Luna:Jasne.Gdy Gaston poszedł ja poszłam po 30 minutach również,aby założyć wrotki lecz usłyszałam rozmowę jego i Matteo.
Matteo:Straciłem wszystko co było dla mnie ważne i pomyśleć,że jedna rzecz która mnie interesuje jest bycie szczęśliwym,ale sam to wszystko zmarnowałem ponieważ bałem się wyznać prawdę.Straciłem najważniejszą osobę w moim życiu...Straciłem Lunę.Straciłem Lunę rozumiesz?Musiałbym walczyć o nią lecz tego nie zrobię bo ona jest z Sebastianem.
Luna:Od razu odeszłam nie chciałam tego słuchać bo bym się tam popłakała.
Matteo:Szczerze chciałbym cofnąć czas i zmienić wszystko by było inaczej.
Gaston:Tak przyjacielu,ale to jest niemożliwe w życiu musimy iść na przód.
Matteo:Jeśli chcesz spróbować mi pomóc to tak nie mów.
Gaston:Nie ja staram się być realistą i zobaczyć jak się sprawy mają.Luna w tej chwili jest z Sebą co zrobisz z tym.
Matteo:No nic.Chodź idziemy wziąłem gitarę i poszliśmy do rollera i usiedliśmy na scenę niedaleko nas siedziały Nina i Luna.Zacząłem śpiewać jej moją nową piosenkę.
https://youtu.be/oZq76pveUUk
Nina:Wiesz wiem kto jest księżniczką w tej piosence.
Luna:Kto?
Nina:Luna to ty nią jesteś,ta piosenka napisana jest dla ciebie
Luna:Nina ja już muszę isć pa spojrzałam ostatni raz na mojego ukochanego i odeszłam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Luna:Ciężko będzie mi się pożegnać z tym miejscem przyzwyczaiłam się bardzo do niego.
Simon:Ale wiesz co codziennie będziemy śpiewać to będzie nam przypominać o tym wspaniałym miejscu i ludziach.
https://youtu.be/JopaVXI3A-E
Luna:Kocham cię Simon nie wiem co bym sama zrobiła.Bardzo przyzwyczaiłam się do ludzi są wspaniali Simon.
Simon:Ja będę tęsknił za Ambar.Luna poznałaś tutaj kogoś prawda?
Luna:Ale to nie jest ważne. I tak wyjeżdżamy muszę zapomnieć.
Simon:Przepraszam cię siostrzyczko tyle bólu cię spotyka,a ja nie mogę niczemu zaradzić.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top