21.08.1995

21.08.1995

Danielle!

Dziekuje Ci. Jednak już za późno. Podsłuchałem rozmowe lekarza z moja mamą. Zostało mi 2 miesiące życia.

Wiesz co? Nie jest mi smutno. Nie płacze. Nie wspominam. Nie boje się już śmierci. Ona mnie przechytrzyła, więc po co mam z nią walczyć?

Chcę tylko byś o mnie pamietała. Chcę byś zapamiętała moje imię. To dla mnie ważne.

Ten list dam Sebastianowi. On ci go dostarczy. Chcę być pewien, że do ciebie dojdzie.

N/a: "Zobacz, jak ludzie obnoszą się do siebie. Na każdym kroku pożerają się nawzajem w imię miłości, rodziny, albo ojczyzny ~ Jonathan Caroll"

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top