12.12.1995
12.12.1995
Luke!
To znowu ja. Pisałam do ciebie ostatnio. Przekazałam list twojej mamie, ale ona mnie chyba nie lubi. Przeproś ją ode mnie, i powiedz, że jak ją zraniłam to przepraszam.
Mój tata ostatnio złapał mnie na pisaniu do ciebie. Ukarał mnie. Kazał mi obiecać, że już do ciebie nie napiszę. Obiecałam mu to. Jednak nie mogę. Za dużo bólu mi to sprawia. Chcę znowu poczuć twoje słowa na wargach. Gdy je czytam czas się zatrzymuje. Jest tak jak chcę.
Jonathan i Edward pytali się o ciebie. Tęsknią za tobą. Nawet ostatnio chcieli do ciebie napisać, ale chyba nie umieją. Nie są zapoznani z kartka papieru i długopisem. Tacy są. Wybacz im.
W szkole nie mam z kim rozmawiać. Po tym jak wyjechałeś nie umiem żyć tak jak kiedyś. Trudniej mi się uczy i myśli. Te listy to ostatnia rzecz, która utrzymuje uśmiech na mojej twarzy.
Danielle.
A/n: "Na kamiennej tablicy mojego serca ze spokojem wypisuje imię tego, który odszedł na zawsze. Sprawia mi to wiele bólu. Potem ide dalej ~ Josephine Hart"
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top