4.
Ambar,
Teraz porozmawiajmy o tym co wydarzyło się między nami - nasz pierwszy pocałunek.
Pamiętasz ?
Na pewno nie mogłaś zapomnieć o tej chwili i marzyłaś, żeby ja powtórzyć.
Oby tak było, bo ja tak miałem.
Podziękowałaś mi że Cię nie wydałem. Jak mógłbym to zrobić ?
Zrozum, nie jestem jak Simon ani nikt inny. Nie przeszkadza mi Twoja zła strona. Też ją mam. I one idealnie do siebie pasują.
Nigdy nie mógłbym Cię skrzywdzić.
Ten pocałunek chyba miał to oznaczać.
Wtedy jeszcze nie wiedziałem, jak wiele dla mnie znaczysz, ale na pewno mnie interesowałaś.
Nigdy nie spotkałem kogoś takiego jak Ty i na pewno nie spotkam.
Bo Ambar Smith jest tylko jedna i jedyna.
I pocałunek z Tobą był najlepszy ze wszystkich.
Obyś też tak myślała.
Benicio
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top