minionek:
Cześć, Sangie

cold.bish:
Cześć?
Co tam?

minionek:
Mam takie małe pytanie
Albo sprawę
Komunikat?
Sam nie wiem

cold.bish:
Coś się stało?
Czuję się trochę zagubiony

minionek:
Zaraz ci wszystko wyjaśnię
Zadam ci teraz pytanie i chcę, żebyś mi na nie szczerze odpowiedział

cold.bish:
Przerażasz mnie, Joong

minionek:
Podkochujesz się w Seonghwie?

cold.bish:
Dlaczego pytasz?

minionek:
Odpowiedz mi
Nie musisz się bać, nie mam zamiaru nikomu mówić

cold.bish:
Ugh, okej
Tak, może
Trochę
A teraz chcę wyjaśnień, dlaczego musiałem się upokorzyć

minionek:
To nie upokorzenie
Przechodząc dalej...
Ja też się w nim kocham

cold.bish:
Och
Coś tam niby słyszałem, ale nie sądziłem, że sam się przyznasz
Tym bardziej przede mną...

minionek:
Nie mówię tego bez powodu
Mam pewien plan

cold.bish:
Dlaczego to brzmi, jakbyś chciał podpisać umowę, że będziemy się nim dzielić

minionek:
Nie, nie
Aż tak mnie nie pojebało

cold.bish:
To jaki masz plan?

minionek:
Jako że żaden z nas tak naprawdę nic nie robi z naszymi uczuciami
Chciałbym zaprosić cię do pewnego rodzaju rywalizacji
O serce Seonghwy

cold.bish:
To brzmi, jakbyś się nade mną litował

minionek:
Nie lituję się

cold.bish:
Wiesz, że mogłeś po prostu zacząć robić swoje i walczyć?
Dlaczego mi o tym mówisz?

minionek:
Ponieważ jesteś dla niego ważny
Może i mógłbym nic nie mówić, ale chciałem, żebyśmy mieli takie same szanse

cold.bish:
Okej, rozumiem
Myślałeś, na czym by to miało polegać?

minionek:
Szczerze, nie mam pojęcia
To świeży pomysł
Chciałem po prostu, żebyśmy w końcu się ruszyli i nie siedzieli bezczynnie

cold.bish:
No, mi też się to trochę znudziło
Może będziemy sobie mówić, co planujemy zrobić?

minionek:
Tak, to brzmi rozsądnie
To co, piszesz się na to?

cold.bish:
Tak
Niech wygra lepszy