Rozdział 24
John's POV
Nie wiedziałem co robić. Nie chciałem się kłócić z gangiem Billa,najchętniej oddałbym im Callie. Pewnie jesteście ciekawi czemu, eh... I tak miałem wam to powiedzieć więc ja tak naprawdę nie należę do tego gangu. Kiedyś mieszkałem z Cameronem i jego przyjaciółmi ale gdy się tylko dowiedziałem ,że są kryminalistami podkuliłem ogon i uciekłem. Potem się uzależniłem od narkotyków i zadłużyłem u Billa, teraz muszę wykonywać jego rozkazy by mnie nie zabił. Tak wiem zachowuję się jak tchórz ale co mam niby zrobić? Napewno nie powiem tego moim byłym kumplom i tak mi nie wybaczą.
Niall's POV
Znudziła mi się ta bezsensowna kłótnia, więc postanowiłem sam poszukać Callie. Najgorzej jak tylko mogłem wymknąłem się z salonu i ruszyłem na poszukiwania. Gdy przeszukałem juz 3 pokoje postanowiłem się poddać . Wkurzony odwróciłem się i na kogoś wpadłem.
- Cześć Niall - John.
- yyy. . Hej , nie zastrzelisz mnie?
- Nie no co ty, chcę Cię przeprosić i pomóc znaleźć Callie.
- Ale czemu? Przecież Ty jesteś W gangu Billa!
- No nie dokońca, oni mnie do tego zmuszają i grożą ,że jak nie zrobię tego co chcą to mnie zabiją.
- Stary w co Ty się wpakowałeś ?
- Możemy o tym kiedy indziej porozmawiać? Może najpierw powiem Ci gdzie ona jest?
- No dobra prowadź.
Po 2 minutach byliśmy już na miejscu. John podał mi klucz ,a ja otworzyłem drzwi i wtedy ją zobaczyłem, leżała na łóżku i płakała. Podszedłem do niej i ją przytuliłem , to był zły pomysł ... Znowu mnie kopneła, pisnąłem i skuliłem się z bólu.
Callie ' S POV
Wylewałam hektolitry łez , gdy ktoś mnie przytulił . Wystraszylam się i kopnełam go w krocze. Gdy zobaczyłam kto był moją ofiarą , przytuliłam go. Tak wiem sama go uderzyłam no ale się wystraszyłam.
- Niall, przepraszam.
- Nic się nie stało , chodź idziemy do Twojego chłopaka.
Kiedy to usłyszałam wybiegłam z pokoju i ruszylam do salonu.
- Cam ! - przytuliłam go.
- Callie , kochanie w końcu Cię znalazłem.
Gdy mieliśmy się pocałować usłyszeliśmy strzał , a ja poczułam przeszywający ból w klatce piersiowej zdążyłam powiedzieć : Kocham Cię. Po czym zemdlałam.
Luke ' S POV
Nie wytrzymałem , oni postrzelili Callie. Wkurzony zacząłem do nich strzelać , w końcu ich zastrzeliłem .
Gdy ruszyłem do Johna by się z nim rozprawić ,Niall stanął mi na drodze.
- Przesuń się!
- Nie , on nic nie zrobił oni go zmusili. Nie zabijaj go.
Postanowiłem dać mu wyjaśnić czemu nas zdradził. Po wysłuchaniu jego historii przytuliłem go.
- Idioci pomóżcie mi! Ona umiera.- zaszlochał Cam .
Dopiero sobie o niej przypomnieliśmy, staraliśmy się zrobić co w naszej mocy. Ale niestety umarła.
Cam ' S POV
Nie wierzę to nie może być prawda.
W końcu gdy ją znalazłem ,ona odeszła.
The end
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top