Talk #184
Kai: Wszystkiego najlepszego Lloyd z okazji twoich osiemnastych urodzin *daje mu pudełko pełne prezerwatyw*
Lloyd: Dziękuję. Czy to jest to co myślę?
Kai: Tak, niech ci służą dobrze.
Lloyd: Oj będą. Ej zobaczcie! Dostałem baloniki od Kai'a!
Kai: Poddaję się. Wy go edukujcie seksualnie, ja odpadam.
***
Czy tylko ja umieram w domu? Ogólnie to mogłabym siedzieć, ale zaczynam czuć obrzydzenie do spędzania czasu w nim. Nic mi się nie chce robić . A rząd ma maturzystów w dupie, bo wybory. W każdym razie, czekam na wstrząs, który ruszy mnie do pisania xd
Adiós
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top