82

icecreamforever: Pójdziesz ze mną na spacer?(๑•́ ₃ •̀๑)

karmelek: Co?(。ŏ_ŏ)

icecreamforever: Proszę.٩(๛ ˘ ³˘)۶♥

karmelek: Tak w środku nocy?┐(´д`)┌

icecreamforever: Przeszkadza Ci to?(-_-#)

karmelek: Nie, żeby coś, ale jest trzecia.(⁄ ⁄•⁄ω⁄•⁄ ⁄)

icecreamforever: Boisz się ciemności?(^▽^)

karmelek: Haha. Nie.(♥o♥)

icecreamforever: To, o co chodzi?(⇀‸↼'')

karmelek: To Ty odpowiedz- o co chodzi? Dlaczego chcesz się spotkać, o tej godzinie, a nie rano?。・・。)ノ♡。.

icecreamforever: Chciałbym Ci coś dać.(๑¯ω¯๑)

karmelek: Teraz?【=◈︿◈=】

icecreamforever: Tak.(´•̥̥̥ ᎔ •̥̥̥')

karmelek: Marcel...((╬ಠิ﹏ಠิ))

icecreamforever: To przyjdziesz?╯           ╰
●             ●
〃      ^       〃

karmelek: W parku, przed Twoim domem, za dziesięć minut.σ(≧ε≦o)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top